Zdrowe grzanie
Już 60 procent zasobów MZB ma centralne ogrzewanie zbiorcze. Stopniowo likwidowana jest w pozostałych budynkach niska emisja powstająca na skutek palenia w piecach.
Gmina refunduje w 50 procentach koszty instalacji ekologicznych urządzeń grzewczych. Pieniądze te pochodzą z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska. W praktyce wygląda to w ten sposób, że wspólnoty mieszkaniowe otrzymują refundację kosztów w granicach 80 do 90 procent, co jest bardzo opłacalne. Ostatnio do zbiorczej sieci przyłączono budynek przy ul. Skłodowskiej nr 24-30. Planów podłączenia do PEC-u kolejnych budynków na razie nie ma, ponieważ MZB pochłonięte jest próbami obniżenia kosztów ogrzewania w tych, które już mają centralne ogrzewanie. Polega to m.in. na właściwym opomiarowaniu grzejników i zmodernizowaniu sieci. Chcemy to zrobić do 2006 r. Trudno na razie mówić o bardziej dalekosiężnych planach. Przyznaję, że część mieszkańców nie chce, aby likwidować im piece. Koszt takiego ogrzewania jest bowiem tańszy niż dostawy z PEC-u. Nie chcemy ich namawiać na siłę. Obawiamy się, że zwiększy to zaległości czynszowe, które i tak są wysokie. Będzie problem z ich ściągalnością. Tymczasem MZB musi do PEC-u odprowadzać całość opłaty za ogrzewanie, nawet w przypadku, gdy nie ma kompletnych wpływów z opłat czynszowych - mówi Mariusz Mróz, dyrektor MZB w Raciborzu.
Większe zainteresowanie jest zakładaniem c.o. etażowego. Można sporo zaoszczędzić, włączać je w zależności od potrzeby niezależnie od pory roku. Przy koszcie jego instalacji w granicach 8-9 tys. zł, gmina zwraca 4-4,5 tys. zł. Na wykonanie go decyduje się kilkunastu właścicieli mieszkań w ciągu roku.
E.H.