Kadra chyli czoł
Władze uczelniane raciborskiej PWSZ złożyły oficjalne gratulacje swoim studentom – medalistom prestiżowych imprez.
Życzymy wytrwałości w treningach – mówili rektor Raczek i prorektor Pośpiech na spotkaniu z Sylwią Bileńską, brązową medalistką ME oraz drużyną pływaków – Mistrzów Polski Wyższych Szkół Zawodowych. Przy okazji utytułowana już zapaśniczka zdradziła, że o mało co a nie pojechałaby na imprezę do Bułgarii. Zatrułam się i później miałam niedowagę. Doszłam jednak do siebie, choć forma była nie najlepsza. Po dwóch minutach walki robiło mi się słabo, kręciło w głowie – wspominała Bileńska. Z rywalką, z którą przegrała walkę o finał już raz udało się jej wygrać, w dodatku przed dwoma miesiącami. Sądzi, że z Mistrzynią Europy też dałaby sobie radę, bo jest ona wysoka, a Bileńska lubi walczyć z takimi. Najbliższe plany Sylwii Bileńskiej to: 13 maja Mistrzostwa Polski w Łodzi, pod koniec miesiąca Turniej FILA w Austrii, a na przełomie lipca i sierpnia Uniwersjada w tureckim Izmirze. Uprawiająca zapasy od 7 lat Bileńska wspominała, że początki jej kariery były trudne. Przez pierwsze trzy lata nie miała żadnych znaczących wyników. Podium w Pucharze Polski było sukcesem – mówiła zapaśniczka „Dębu”. Jej współpraca z nowym trenerem kadry układa się dobrze, choć ten naciska na inne elementy niż poprzednik. Są większe obciążenia treningowe, ćwiczy się dłużej ale ciekawie – uważa.Pływacy reprezentujący PWSZ wygrali klasyfikację generalną pływackich Mistrzostw Polski Wyższych Szkół Zawodowych w Lesznie. Zdobyli tam 12 medali – 6 złotych, 4 srebrne i 2 brązowe. Ustanowili na tych zawodach 3 rekordy Polski WSZ w sztafetach, a Martynę Pawlik wybrano najlepszą zawodniczką. Władze uczelni są nam przychylne. Nie ma sprawy nie do załatwienia – cieszy się prezes tutejszego AZS Marcin Kunicki. Dodaje, że innym sekcjom też dobrze się wiedzie, z imprez wracają z medalami.
(ma.w)