Brawo kasiu!
Cała czołówka najlepszych polskich pływaków zameldowała się 7 i 8 maja na pływalni 50-metrowej w Dębicy na wielkim finale Grand Prix Polski sezonu 2004/2005.
Wydarzeniem imprezy miały być pojedynki mistrzyni olimpijskiej Otylii Jędrzejczak z mistrzynią Europy Aleksandrą Urbańczyk. Nas najbardziej interesowała dyspozycja, świetnie ostatnio pływającej uczennicy SMS w Raciborzu Katarzyny Dulian.
Bariera przekroczona
Zawodniczka MKS-SMS „Victoria” Racibórz potwierdziła swój nieprzeciętny talent. W wyścigu na dystansie 200 m stylem klasycznym podopieczna Piotra Generalczyka zwyciężyła zdecydowanie, poprawiając własny rekord kraju juniorek 18-letnich 2.30,99. Wynik ten jest także lepszym od wymogów stawianych przez PZP na Mistrzostwa Świata Seniorów w Montrealu. Trzeba będzie potwierdzić jednak ten rezultat na Mistrzostwach Polski, gdzie wyznaczono jedyny termin eliminacji na najważniejsze letnie imprezy sezonu międzynarodowego. Wydaje się, że nie będzie najmniejszych kłopotów z tym zadaniem. Można zadać pytanie, czy Dulian upora się z granicą 2.30,00. Jej aktualny wynik daje jej czwartą pozycję w Europie i dziewiątą na świecie. Jak dotychczas, są to najlepsze od wielu lat rezultaty zawodnika z naszego miasta w historii szkoły i klubu. Kasia zwyciężyła ponadto na dystansie dwukrotnie krótszym. Nie dała rady tylko doświadczonej Beacie Kamińskiej na 50 m st. klasycznym, przegrywając z zawodniczką z Gdańska o 22 setne części sekundy. Do mistrzostw Polski pozostało niespełna dwa tygodnie. Forma powinna więc wzrastać z każdym dniem. Oby tylko zdrowie dopisało – twierdzi trener pływaczki. W klasyfikacji generalnej Grand Prix Polski sezonu 2004/2005 Katarzyna Dulian zajęła eksponowane drugie miejsce ulegając nieznacznie (punkty za wyniki) tylko Aleksandrze Urbańczyk z „Trójki” Łódź. Udanie zaprezentował się także Michał Rokicki (trener Marcin Kunicki). Na swoim koronnym dystansie 200 m stylem dowolnym zajął trzecie miejsce uzyskując bardzo wartościowy wynik, poważnie zbliżający go do występu w Montrealu w zespole sztafetowym. Dobre występy zanotowali inni nasi pływacy znajdujący się pod szkoleniową opieką P. Generalczyka: Marta Stępień, Anna Krasnowska, Mariusz Michalik, Patrycja Ignacy meldowali się w czołówkach swoich konkurencji.
Remisy faworytów
Pasjonujące pojedynki stoczyły ponownie Otylia Jędrzejczak i Aleksandra Urbańczyk w stylu motylkowym. Na 50 metrów zwyciężyła mistrzyni Europy, natomiast na 100 lepszą była dochodząca do wysokiej formy mistrzyni olimpijska. Obie także już niebawem ubiegać się będą o reprezentacyjne nominacje. Podobnie jak bezsprzecznie najlepszy zawodnik w Polsce, czwarty na IO w Atenach Paweł Korzeniowski. Zawodnik AZS-AWF Warszawa od dawna nie zaznał smaku porażki na krajowych pływalniach. Jednak w Dębicy znalazł pogromcę. Na 50 m stylem motylkowym musiał uznać wyższość mistrza Europy juniorów Macieja Lewandowskiego. „Odbił” to sobie w wyścigu na 100 metrów „delfinem”, gdzie kolejność była odwrotna. Za sensację uznać należy także zwycięstwo na 200 m stylem zmiennym Katarzyny Baranowskiej. Zawodniczka MKP Szczecin na 200 m stylem zmiennym pokonała wicemistrzynię Europy na tym dystansie Olę Urbańczyk.
Najlepszymi zawodnikami dębickiej GPP zostali po raz pierwszy w karierze zawodnicy MKP Szczecin: Katarzyna Baranowska i Przemysław Stańczyk. Niezwykle emocjonująco zapowiada się więc walka na Mistrzostwach Polski w Dębicy, tak u pań jak i panów. Przed pływakami kolejne pracowite weekendy. W dniach 13 - 15 maja reprezentacja Polski Juniorów wyjeżdża z Raciborza na Trójmecz Polska – Czechy - Słowacja. Kierownikiem zespołu będzie wiceprezes PZP Wojciech Nazarko, natomiast trener SMS-u i prezes „Victorii” Sławomir Szwed sprawować będzie funkcję kierownika szkoleniowego reprezentacji.
(MiR)