Śpiewająco przez życie
Ada Górka z Raciborza ma dopiero 10 lat, a mimo to na swoim koncie uczestnictwo w wielu konkursach wokalnych i recytatorskich, występy na scenie i w telewizji. Jednak największym, jak do tej pory, sukcesem młodej wokalistki jest zajęcie pierwszego miejsca w II Europejskim Festiwalu Piosenki Dziecięcej, który odbył się 22 maja w Sosnowcu. Dyrektorem artystycznym festiwalu był Jacek Cygan. Prezentacje dzieci oceniane były w dwóch kategoriach wiekowych: 7-10 lat oraz 11-13 lat.
Ada, jak sama mówi, śpiewa praktycznie „od zawsze”. W wieku pięciu lat rozpoczęła naukę w szkole muzycznej, gra też na skrzypcach. Jej przygoda ze śpiewaniem zaczęła się właściwie, kiedy dziewczynka miała trzy lata. „Moi uczniowie przygotowywali akurat koncert wigilijny, potrzebne było dziecko, które zaśpiewa kolędę „Oj maluśki, maluśki”. Wtedy też pomyślałam o Adzie. Poradziła sobie znakomicie, wszystkim bardzo się podobał jej występ” – wspomina mama Ady. Sukcesy przychodziły stopniowo, tak więc najpierw był etap konkursów szkolnych, międzyszkolnych, potem konkursy talentów, festiwale. Pięć lat temu Ada wzięła udział w programie telewizyjnym pt. „Od przedszkola do Opola”. Prestiżowe zwycięstwo stało się jej udziałem w ubiegłym roku na Ogólnopolskim Festiwalu Ekologicznym. Na Konkursie Piosenki Niemieckiej Ada zaśpiewała znaną wszystkim dzieciom „Pszczółkę Maję” po niemiecku. Młoda wokalistka może się także pochwalić uczestnictwem w warsztatach wokalnych prowadzonych przez Elżbietę Zapendowską.Z propozycją wzięcia udziału w Festiwalu zwróciła się do Ady Elżbieta Biskup – dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu. Pani dyrektor MDK-u wielokrotnie miała okazję słuchać Ady, zaproponowała jej wyjazd do Sosnowca, poprzedzony warsztatami wokalnymi. Pojawiła się kwestia wyboru odpowiedniego repertuaru. Regulamin konkursu jednoznacznie określał, że utwór musi mieścić się w kategoriach tzw. muzyki dziecięcej, tymczasem Ada znała przede wszystkim utwory pop i piosenki szkolne. W końcu jej mama wspólnie z Elżbietą Biskup wpadły na pomysł, żeby Ada zaśpiewała piosenkę pt. „Ada, to nie wypada” a także „Moje serce śpi”. W festiwalu brało udział kilkaset dzieci, do półfinału zakwalifikowało się 35. Finał odbywał się w Teatrze „Zagłębia” w Sosnowcu. Nadszedł moment ogłoszenia wyników. Ada i jej bliscy z coraz większym niepokojem słuchali jak Jacek Cygan wymienia osoby, które zajmowały poszczególne miejsca, zdobywały wyróżnienia. Nazwisko raciborzanki pojawiło się na końcu – okazało się, że zwyciężyła. Na pytanie o swoje wrażenia z festiwalu dziewczynka odpowiada skromnie: „Trema zawsze jest. Ale za to poznałam wielu ciekawych ludzi, jak np. Jacka Cygana, Alicję Janosz, reżyserów, aktorów z musicalu „Piotruś Pan”. Jacek Cygan pytał, dlaczego Ada wybrała właśnie taki repertuar, starszy niż ona, a nawet niż on sam. „Powiedziałam, że jest to piosenka o mnie, że też jestem taka figlarna jak Ada i lubię tatusia przedrzeźniać”. Dyrektor artystyczny festiwalu nazwał Adę dzieckiem, które ma świadomość tego co robi. Poza tym ujęły go jej swoboda i dobra dykcja. Trzymamy kciuki za Adę i życzymy jej dalszych sukcesów na scenie muzycznej.
(e.Ż)