Milion do zwrotu
Racibórz. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, ratusz najprawdopodobniej zwróci Auchan milion złotych zaliczki, które koncern wpłacił przystępując do przetargu na kupno Kamienioka. O konieczności zwrotu miliona złotych, jak powiedział nam prezydent Jan Osuchowski, przekonują prawnicy. Ich zdaniem, ewentualny proces z Auchan gmina mogłaby przegrać i ponieść dodatkowe koszty.
Dlaczego wcześniej prezydent zapowiadał, że pieniędzy nie odda, a teraz sygnalizuje zmianę stanowiska? Tłumaczy, że zlecił „zbadanie sprawy” i okazuje się, że przedłużające się negocjacje z Auchan działały na szkodę miasta. Mieliśmy od razu wyznaczyć termin do podpisania aktu notarialnego i tyle – mówi. Ratusz tymczasem akceptował zwłokę Francuzów. Ci zlecili badania gruntu. Wyszło, że jest skażony. Miasto ma dwie swoje ekspertyzy. Mówią co innego. Auchan jednak zdecydowanie odmawia kupna działki pod Oborą. Milion złotych jest w kasie Urzędu Miasta. Prezydent zapewnia, że kwota ta nie uszczupli zaplanowanych na ten rok wydatków. Zapowiada też, że jeszcze w tym miesiącu chce ogłosić kolejny przetarg na sprzedaż Kamienioka. Twierdzi, że są chętne firmy. Nie chce jednak zdradzić jakie.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę badawczą Regional Research Gfk Polonia, wskaźnik siły nabywczej miast powyżej 100 tys. mieszkańców wzrósł na tyle, aby opłacało się tam otwierać super- i hipermarkety, a także galerie handlowe. Niemal wszystkie sieci handlowe chcą wykorzystać takie zapotrzebowanie i planują inwestycje na najbliższe lata. Tesco chce otworzyć w ciągu najbliższych lat kilkanaście sklepów, także w miastach powyżej 20 tys. mieszkańców. Będą to jednak obiekty mniejsze niż te, budowane w większych aglomeracjach. Także Géant zapowiada wejście do średniej wielkości miast. Do 2008 r. planuje uruchomić 12 nowych obiektów (łącznie będzie ich miała 30).
(waw)