Świętowali mimo deszczu
60-lecie swojego istnienia 5 czerwca obchodziła Ochotnicza Straż Pożarna w Siedliskach. W imprezie wzięły udział wszystkie jednostki z terenu gminy Kuźnia Raciborska a także zaprzyjaźnione jednostki z Dziergowic, Krzyżanowic i Nędza.
Uroczyste obchody jubileuszu zakłóciła nieco kapryśna aura, jednak dobre humory strażaków i zaproszonych gości tworzyły wśród zebranych pogodny, choć nie pozbawiony podniosłego charakteru nastrój. Uroczystości rozpoczęły się mszą św. odprawioną przez księdza proboszcza wraz z kapelanem strażackim, ojcem Marcelim Dębskim w kaplicy pw. Niepokalanego Serca Maryi w Siedliskach. Wzięli w niej udział niemal wszyscy mieszkańcy wsi. Następnie orszak złożony z kompanii honorowej strażaków, orkiestry dętej, władz gminnych oraz wozów strażackich przemaszerował na boisko. Tam krótki rys historyczny przedstawiła Aleksandra Bartoń. Swoje uznanie dla dotychczasowej pracy strażaków oraz podziękowania dla nich wyraził starosta raciborski Henryk Siedlaczek. Następnie odbyło się uroczyste przekazanie figury św. Floriana, ufundowanej przez jednego z mieszkańców Siedlisk, Stanisława Golę, który tymi słowami zwrócił się do zgromadzonych: Niech ten patron strażaków wspiera was, chroni od nieszczęść i różnych wypadków. Gratulacje i wyrazy szacunku dla strażaków złożyli także burmistrz gminy Kuźnia Raciborska, Ernest Emrich oraz sołtys wsi Siedliska – Mariusz Kulon. Wielu strażaków zostało wyróżnionych i nagrodzonych za swoją służbę złotym, srebrnym lub brązowym medalem „Za Zasługi dla Pożarnictwa” czy też Odznaką Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. Nie sposób wymienić wszystkich wyróżnionych. Warto natomiast zwrócić uwagę na to, że wśród odznaczonych znalazły się także kobiety i młodzież. Bowiem OSP Siedliska, składająca się z 4 plutonów, liczy obecnie 42 czynnych strażaków, posiada także drużynę kobiecą oraz młodzieżową i harcerską. Te ostatnie chętnie uczestniczą w różnego rodzaju zawodach pożarniczych, corocznie zajmując miejsca na podium. Zarząd OSP Siedliska kładzie duży nacisk na pracę z młodzieżą, szkolenia, widząc w niej następne pokolenie strażaków. Jednak działalność OSP to nie tylko zawody pożarnicze, zabawy i festyny, z wielkim powodzeniem organizowane przez miejscowych strażaków, ale przede wszystkim pomoc ludziom w walce z żywiołem. Podczas trwania imprezy wspomniano o największych akcjach, w jakich brała udział OSP Siedliska, a mianowicie o pożarze lasów na terenie gminy Kuźnia Raciborska z 1992 roku a także powodzi z 1997 r. Oczywiście takich akcji było o wiele więcej. Strażacy mieli więc prawo tego dnia czuć dumę i wzruszenie. W świętowaniu nie przeszkodził im nawet ulewny deszcz, który spowodował, że uroczystości przeniesiono do budynku remizy. Tam z rąk burmistrza Ernesta Emricha pamiątkowy puchar odebrał prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Siedliskach – Krzysztof Bartoń. Po zakończeniu uroczystego apelu jubileuszowego brać strażacka zasiadła do wspólnego poczęstunku. Pogoda wprawdzie nas trochę pogoniła, ale za to wszyscy goście przybyli, humory strażaków dopisały, no i można powiedzieć, że wszystko odbyło się według planu i po strażacku zapięte zostało na ostatni guzik – powiedział po zakończonej części oficjalnej Krzysztof Bartoń. W godzinach wieczornych odbyła się zabawa taneczna.
(e.Ż.)