Rosjanki ją skasowały
Marysia świadoma tego, że nie ma żadnej koleżanki klubowej, która by ją mogła „rozprowadzić” do finiszu, tak jak to mają silne zespoły z Lublina, Szczecina czy reprezentacji Polski i Rosji, pilnuje szpicy peletonu i kiedy tylko nadarza się okazja to punktuje – przekazał nam trener Roman Michna. Jego plan zawodniczka zrealizowała w stu procentach, kończąc kryterium na 5 miejscu. W sobotniej jeździe indywidualnej na czas pokonała dystans 15 km z wynikiem 23.36.26 i zajęła 12 pozycję. W starcie wspólnym zawodniczki miały do pokonania trasę 98,8 km. Marysia jechała bardzo czujnie, była nawet w 8-osobowej ucieczce, którą skasowały Rosjanki – powiedział Michna. Skończyła wyścig na 7 miejscu. Po czterech seriach Pucharu Polski Marysia była 4.
Panowie w Pucharze
W tym samym czasie zawodnicy CK Arkadiusz Kołek, Łukasz Piela i Tomasz Strzeduła ścigali się w Wielkopolsce na III serii Pucharu Polski (ze względów finansowych zawodnicy pojechali tylko na dwa dni zawodów). Do startu wspólnego stanęło 178 zawodników. Liczne kraksy i tłok w peletonie wpłynęły na wycofanie się 33 zawodników, a kolejnych 38 zdjęli sędziowie za przekroczenie limitu czasowego. Trasę 108 km Tomasz Strzeduła pokonał jako 9 kolarz, Łukasz Piela – 52, Arek Kołek - 76.
(opr.m)