Nauczę ich gry
Czuję się jakbym wrócił do domu - mówi Józef Golla, który objął ponownie funkcję trenera drużyny seniorów RTP „Unii" Racibórz.
Przed 6 laty rozpoczął tu budowę zespołu, który z okręgówki awansował do IV ligi, a później walczył o trzecią ligę. Trener Golla wspomina, że wówczas zabrakło do awansu jednego meczu. Po powrocie, na pierwszym treningu udało mu się uzbierać 10 piłkarzy. Personalnie powinno być wkrótce lepiej. Dobrą nowinę przyniósł ze środowego spotkania z władzami miasta prezes Remigiusz Trawiński. Dzięki temu, że pierwszoligowy zespół kobiecy zasponsoruje budżet miejski (nieoficjalnie wiadomo, że będzie to kwota 50 tysięcy złotych rocznie), więcej pieniędzy znajdzie się w klubie na męską piłkę. Drużyna, którą zostawiłem odchodząc do górniczych klubów (Rydułtowy i Pszów), miała obiecujący skład. Niewielu z nich dzisiaj zastałem w „Unii". Wykruszyli się po drodze. Zaczynamy więc od zera. Nauczę grać tych, którzy są. Podobnie było, kiedy rozpoczynałem treningi z unitami poprzednim razem - twierdzi J. Golla. Działacze szanują tego szkoleniowca, bo często wraca tam, gdzie już pracował. Trzy powroty zaliczył do „Naprzodu" Rydułtowy i dwa do „Górnika" Pszów. W tym ostatnim klubie narzekał na wąski skład, na treningach rzadko kiedy dysponował choćby jedenastką. Mam nadzieję, że ilościowo w Raciborzu będzie lepiej. Jakościowo już jest. W Pszowie juniorzy grają w okręgówce, w Unii - w „emce". Umiejętności raciborzan są więc wyższe - uważa trener. Seniorzy „Unii" przygotowywać będą się na obozie w Szymocicach. RTP ustaliła już kalendarz sparingów: 13 lipca - Pszów, 16 - Knurów (w Raciborzu), 20 - Jastrzębie, 23 - „Carbo" Gliwice, 31 - Krzanowice, a 6 sierpnia pierwszy mecz IV ligi, na wyjeździe z „Energetykiem" ROW Rybnik. Oprócz piłkarzy, którzy wcześniej opuścili „Unię" - Drożdża, Krótkiego, Pawłowskiego i Bulandry, treningów nie podjął też Praszelik.
(ma.w)