Po ciężkich żniwach...

Impreza rozpoczęła się już w sobotę, 27 sierpnia, gwiazdą wieczoru był wtedy Toby. Następnego dnia odbyły się uroczystości oficjalne. O godz. 9.00 z Grzegorzowic wyruszył barwny korowód dożynkowy, który otwierali jadący bryczką starostowie, w dalszej kolejności ciągnęły pojazdy rolnicze oraz piesi uczestnicy. W Łubowicach czekały już delegacje z poszczególnych gmin (Kuźnia Raciborska, Nędza, Pietrowice Wielkie, Krzanowice, Kornowac). Korowód z koronami żniwnymi odbył procesję dookoła kościoła, następnie wszystkie dary żniwne zostały poświęcone. Mszy św. w intencji rolników przewodził ks. infułat Marian Żagan.

 

Tłumy ludzi zgromadził festyn odbywający się w okolicach ruin zamku. Rozpoczął się on od uroczystego przekazania chleba staroście raciborskiemu przez starostów dożynek Helenę Waskin i Tomasza Wyciska. Nie udało się rozstrzygnąć konkursu na najpiękniejszą koronę żniwną, uznano, że wszystkie są jednakowo imponujące. Atrakcji na festynie nie brakowało. Były wyczekiwane przez najmłodszych karuzele i konkursy z nagrodami, wystawy i stoiska rolnicze oraz obficie zaopatrzony bufet. Gromkich braw doczekały się występy mażoretek z Ostrawy. Przed publicznością zaprezentowały się też zespoły dziecięce i młodzieżowe. Nieco później gości bawił Darek Nowicki z zespołem „New Romantic” a następnie kabaret „To nie my”. Największą atrakcją okazał się jednak występ Magdaleny Walach, serialowej Iwy z „Pensjonatu pod Różą”. Warto dodać, że aktorka urodziła się w Raciborzu a następnie przez wiele lat mieszkała w Rudniku. Jej pojawienie się wzbudziło wielkie emocje także wśród najmłodszych, którzy cierpliwie oczekiwali w kolejce po autograf. Jestem mile zaskoczona zgromadzonym tu tłumem i tą atmosferą zabawy, która tutaj dziś panuje. Zawsze, na ile tylko pozwala mi czas, chętnie wracam w rodzinne strony, dobrze się tutaj czuję, bo to przecież dalej jest mój dom – powiedziała w przerwie występu Magdalena Walach.

 

Myślę, że organizatorzy wywiązali się wzorowo ze swego zadania i wszystko zostało doskonale przygotowane. Grzegorzowice z sołtysem Markiem Górkiewiczem na czele, nie zawiodły, podobnie jak cała parafia Łubowice. Podziękowania należą się też sponsorom a byli to: Bank Spółdzielczy w Raciborzu, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska, Chempest S.A., Braxton, PZU, Cukrownia Racibórz oraz Starostwo Powiatowe, które pomagało przy organizacji imprezy – mówi wójt gminy Rudnik Dominik Konieczny.

 

 

(e.Ż)