Dożynkowe żarty
Jest już tradycją, że cała wioska składa się na to, by dożynkowe obchody były świętem nie tylko rolników, lecz także powodem do radości i dumy dla wszystkich mieszkańców Rzuchowa.
Tegoroczne dożynki odbyły się w Rzuchowie 28 sierpnia. Po uroczystej mszy, odprawionej w kościele na Lęgowie, uczestnicy obchodów zebrali się na placu przed strażacką remizą. Stamtąd wyruszył barwny korowód. Jechały w nim przystrojone maszyny rolnicze, bryczki, jeźdźcy na koniach, rowerzyści oraz dziwaczne pojazdy.
Powszechny podziw i śmiech budzili przebierańcy, odgrywający na przyczepach, ciągniętych przez traktory, różnego rodzaju scenki. Słodkości z miejscowej pasieki zachwalały uśmiechnięte pszczółki. Wokół nich krzątali się bartnicy, którym w wybieraniu miodu pomagał niedźwiedź. Na innej przyczepie jechali kosynierzy, strzelający z armaty. Nie zabrakło też prezentacji parodiujących obecną sytuację polityczno-gospodarczą kraju. Na lichym, zbitym z desek wozie wisiał transparent z podpisem „Kupione za unijne dotacje”. Gdzie indziej zamknięci w klatce więźniowie w pasiakach i kulami przy nodze odbywali karę za to, że zmarnowali unijne fundusze. Hasło na transparencie, przywieszonym do ich wozu w dobitny sposób wyjaśniało, co zrobili z tymi pieniędzmi.
Przedszkolaki i dzieci z najmłodszych klas szkoły podstawowej ulice Rzuchowa przemierzały na przystrojonych przyczepach. Młodzież jechała na rowerach i motorowerach. Na trasie korowodu ustawiły się tłumy mieszkańców. Tego dnia przystrojone były posesje i zwierzęta.
Nawet cielak i kozy paradowały w ozdobnych chustkach.
Najważniejszym symbolem obchodów była oczywiście dożynkowa korona, upleciona przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich. One też upiekły tradycyjny śląski kołocz, zasponsorowany przez Urząd Gminy, rozdany między bawiących się na festynie. Rozpoczął się on tuż po tym, jak korowód powrócił pod remizę. Wtedy też nastąpiło uroczyste przekazanie chleba przez starostów dożynek, czyli Urszulę Hajduczek i Zygmunta Błaszczoka sołtysowi Rzuchowa Franciszkowi Szkatule. Następnie odbyła się część artystyczna, w której można było podziwiać występy dzieci z przedszkola i szkoły, działającego przy tamtejszej świetlicy środowiskowej zespołu tanecznego „Twister”, zespołu folklorystycznego „Rzuchowianki” oraz oraz orkiestry dętej KWK „Rydułtowy” wraz z mażoretkami. Po tym rozpoczęła się zabawa taneczna przy muzyce zespołu „Royal Sound”. Nie zabrakło też tradycyjnej „zuski” czy loterii fantowej. Dochód z festynu, jak co roku, przekazany będzie na potrzeby lokalnej społeczności, m.in. na szkołę czy klub sportowy.
Organizatorami imprezy były rada sołecka, Kółko Rolnicze „Rzuchów” oraz miejscowe OSP.
(Adk)