Z klasy do klasy - runda III
Co tydzień odwiedzamy ligowe boiska piłkarski Podokręgu Racibórz. Uwieczniamy na zdjęciach fanów futbolu, którzy próbują zrobić karierę na murawie. Tam gdzie piłka - tam i my.
Klasa „A”. Ruda Kozielska – Nędza 0:5 (0:3)
Mało brakowało, a byłby walkower. Gospodarze dostarczyli w ostatnim momencie aktualne karty zdrowia swoich piłkarzy i mecz opóźnił się o niemal kwadrans. Na boisku dominował „Baterex”. Błąd bramkarza wykorzystał Adrian Cichecki, podwyższył Mirosław Pielczyk a gola do szatni wbił Jan Depta. Przy stanie 0:2 podopieczni Ryszarda Ochalskiego byli aktywni pod bramką Nędzy, ale skończyło się na żółtym kartoniku dla Kręcichwosta zamiast bramki. Po przerwie raz jeszcze trafił Pielczyk, a wynik ustalił obrońca Bugdoł. Kiedy Nędza prowadząc wysoko „odpuściła”, gospodarze mieli okazje na honorowe trafienie. Ruda wystąpiła osłabiona brakiem wysokiego defensora Dariusza Masarczyka. Nędza zaczęła w składzie: Gałek, Kozicki, Chrząszcz, Mrozek, Bugdoł, A. Cichecki, S. Cichecki, Bochenek, Depta, Bobrzik i Pielczyk. W trzech kolejkach „Baterex” nie stracił bramki.
Mało brakowało, a byłby walkower. Gospodarze dostarczyli w ostatnim momencie aktualne karty zdrowia swoich piłkarzy i mecz opóźnił się o niemal kwadrans. Na boisku dominował „Baterex”. Błąd bramkarza wykorzystał Adrian Cichecki, podwyższył Mirosław Pielczyk a gola do szatni wbił Jan Depta. Przy stanie 0:2 podopieczni Ryszarda Ochalskiego byli aktywni pod bramką Nędzy, ale skończyło się na żółtym kartoniku dla Kręcichwosta zamiast bramki. Po przerwie raz jeszcze trafił Pielczyk, a wynik ustalił obrońca Bugdoł. Kiedy Nędza prowadząc wysoko „odpuściła”, gospodarze mieli okazje na honorowe trafienie. Ruda wystąpiła osłabiona brakiem wysokiego defensora Dariusza Masarczyka. Nędza zaczęła w składzie: Gałek, Kozicki, Chrząszcz, Mrozek, Bugdoł, A. Cichecki, S. Cichecki, Bochenek, Depta, Bobrzik i Pielczyk. W trzech kolejkach „Baterex” nie stracił bramki.
Klasa „B”. Babice – Nieboczowy 0:0
Sytuacji bramkowych, których nie wykorzystali goście starczyłoby na parę spotkań. Babice ratowały słupek i poprzeczka. Drużyna gospodarzy na razie nie przypomina zespołu, który wiosną walczył o awans. „Nie wiemy co się stało” – mówi kierownik drużyny Bronisław Franosz. Jedynie w końcówce parę akcji mogło się skończyć golem, ale defensywa Nieboczów nie dała się zaskoczyć. Babice zaczęły w składzie: Konieczny, Krzyszkowski, Behrendt, Broża (ż), Tkocz, Kocur, Achtelik, Pytlarz, Kwapik, Chluba i Mruczyński. Skład gości: Antończyk, Wilk, Kurocik, Porwoł, Makowski, Głombica, Ochwat (ż), Wincierz, Łyczko, Janoszek i Tomaszek.
Sytuacji bramkowych, których nie wykorzystali goście starczyłoby na parę spotkań. Babice ratowały słupek i poprzeczka. Drużyna gospodarzy na razie nie przypomina zespołu, który wiosną walczył o awans. „Nie wiemy co się stało” – mówi kierownik drużyny Bronisław Franosz. Jedynie w końcówce parę akcji mogło się skończyć golem, ale defensywa Nieboczów nie dała się zaskoczyć. Babice zaczęły w składzie: Konieczny, Krzyszkowski, Behrendt, Broża (ż), Tkocz, Kocur, Achtelik, Pytlarz, Kwapik, Chluba i Mruczyński. Skład gości: Antończyk, Wilk, Kurocik, Porwoł, Makowski, Głombica, Ochwat (ż), Wincierz, Łyczko, Janoszek i Tomaszek.