Koniec prowizorki
Po latach tułaczki raciborskie Archiwum wreszcie znalazło miejsce godne swoich zasobów. 20 września nastąpiło uroczyste otwarcie nowej siedziby przy ul. Solnej.
Jak na jeden z większych śląskich zasobów archiwalnych przystało, siedziba znajduje się w centrum miasta, w zabytkowym, gruntownie zmodernizowanym budynku byłego klasztoru szarytek. Racibórz jest jednym z siedmiu śląskich miast, które mają oddziały Archiwum Państwowego w Katowicach, drugim po Cieszynie, które może się poszczycić tak obszernym, nowym obiektem.
Mało brakowało, by placówka przestała istnieć. Po katastrofalnej w skutkach powodzi wiele cennych zbiorów bezpowrotnie utracono, inne wymagały kosztownej konserwacji. Nie było mowy, by wróciły do starej siedziby na Ostrogu, gdzie znów byłyby narażone na zalanie. Budynek po koszarach OC wymagał remontów. Nie było tu pracowni naukowej z prawdziwego zdarzenia. Zaczęto mówić o przeniesieniu zbiorów do Katowic lub innego okolicznego miasta, które zorganizowałoby właściwą siedzibę. Odpowiedzią na to niebezpieczeństwo było przekazanie przez Radę Miasta budynku przy ul. Solnej. Akurat udało się uregulować jego stan prawny. W budżecie zabezpieczono 800 tys. zł na prace adaptacyjne.
Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych przekazała pieniądze na wyposażenie. Stare regały zastąpiły nowoczesne kompaktowe. Zorganizowano obszerną pracownię naukową. Jest też sala na wystawy. Z korzystaniem z raciborskiej skarbnicy dokumentów nie będą też mieli problemu niepełnosprawni. Jest specjalny podnośnik dla osób poruszających się na wózkach.
Ze swojego Archiwum Racibórz może być dumny – podkreślał podczas uroczystego otwarcia dr Zygmunt Partyka AP w Katowicach, dziękując jednocześnie władzom miasta za zaangażowanie i pomoc oraz kierownik Aleksandrze Sieklickiej, która czuwała nad całością spraw związanych z przeprowadzką. Nowe wnętrza uroczyście poświęcił bp Jan Kopiec, który specjalnie przyjechał do Raciborza mimo iż śpieszył się na wyjazd do Fuldy, gdzie polscy i niemieccy biskupi sygnowali specjalne oświadczenie z okazji 40. rocznicy słynnego orędzia „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Do naszego miasta zjechali archiwiści, muzealnicy i historycy z całego województwa. Był też szef archiwum ziemskiego w Opawie.
Zasób Archiwum w Raciborzu liczy 292 zespoły, na które składa się 118.718 jednostek aktowych długości … 1420,98 metrów. Są wśród nich: Akta miasta Raciborza (1360-1944), w tym 74 dokumenty pergaminowe dotyczące m.in.: przywilejów miejskich, rzemiosła, pożyczek i fundacji; akta miasta Żor (1505-1693, 1765-1950); akta Komory Książęcej zamku w Raciborzu (1701-1938), czy dokumenty landratur (urzędów powiatowych) z Raciborza i Rybnika. Cenny jest materiał powojenny, dotyczący m.in. tworzenia się struktur władzy ludowej. Archiwum przechowuje również akta stanu cywilnego urzędów z Raciborza, Rybnika i Żor. Część dokumentów znajduje się jeszcze w Katowicach. Mają wrócić do końca tego roku.
W dawnych wiekach archiwalia miejskie przechowywano w ratuszu, który znajdował się w Rynku. Liczne pożary i wojny powodowały, że ogromna część zbiorów, sięgających nawet XIII w., bezpowrotnie zaginęła. Zręby archiwum miejskiego zaczęto tworzyć w XIX w. Niestety efekty wieloletnich prowadzonych przez Niemców prac nad opracowaniem i porządkowaniem zbioru zostały zaprzepaszczone w 1945 r. Znaczna część archiwaliów zaginęła. Po wojnie archiwum działało na zamku. W 1986 r. na krótko zbiory umieszczono w budynkach przy ul. Drzymały i Chopina. Na początku lat. 90. umieszczono je na Ostrogu. W czerwcu tego roku zaczęła się przeprowadzka na ul. Solną. Archiwum w Raciborzu obejmuje swoim obszarem działania ziemię raciborską i rybnicką.
G. Wawoczny