Tajemniczy ogród
Narkotyki wyhodował w swoim przydomowym ogródku 70-letni mężczyzna. Policjantom tłumaczył się, że nie wie, skąd się one u niego wzięły. Twierdził, że najprawdopodobniej wyrosły z resztek karmy dla kanarków.
22 września policjanci wykryli w ogrodzie staruszka 66 sztuk konopi indyjskich i 33 rośliny maku. Ustalenia wskazują jednak, że hodowla nie była dziełem przypadku, lecz świadomego działania. Sięgające 180 cm krzaki konopi indyjskich, służące do produkcji haszyszu i marihuany, rosły na równych grządkach, zaś niektóre z nich były podtrzymywane palikami. Do tego poletko, o regularnych wymiarach 2 na 3 metry, usytuowane było w miejscu niedostępnym dla osób postronnych.
Posesja 70-latka znajduje się na obrzeżach Kuźni Raciborskiej. Mężczyzna mieszka sam. Policjanci sprawdzą kontakty tego człowieka z osobami, które odwiedzały go w domu a także ewentualne powiązania z osobami, zajmującymi się handlem i spożywaniem narkotyków – powiedział nam asp. sztab. Mirosław Wolszczak, rzecznik prasowy KPP w Raciborzu.
Informacje o nielegalnej uprawie policjanci zdobyli w toku działań operacyjnych.
(Adk)