Asfalt kontra bruk
Nie zgadzamy się na prowizorkę z minionej epoki i nie damy się zaasfaltować! - twierdzą mieszkańcy ul. Długiej w piśmie do radnych śródmieścia, prosząc ich o interwencję w sprawie remontu drogi dojazdowej do posesji. Będzie ona wylana asfaltem. Tymczasem mieszkańcy chcą, by wyłożono ją kostką brukową, podobnie, jak na sąsiednich uliczkach.
Sprawa dotyczy drogi stanowiącej tzw. zaplecze ul. Długiej, od ul. Rzeźniczej. O jej remont apelowali do administratora, czyli Miejskiego Zarządu Budynków od kilku lat. Prace miały ruszyć w ubiegłym roku. Rozpoczęły się dopiero w tym. Mieszkańcy spodziewali się, że uliczka zostanie wybrukowana, tak jak wszystkie inne w tej okolicy. Z niezadowoleniem przypatrują się więc pracom, których efektem będzie nawierzchnia asfaltowa. Może topić się pod wpływem wysokich temperatur, w lecie ludzie będą w nim grzęznąć. Chodzi nam również o to, że w tym rejonie przyjęto pewien standard wyglądu ulic i chcemy, żeby został on zachowany - mówi jeden z niezadowolonych mieszkańców (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
„Bardzo prosimy Pana Prezydenta o decyzję wstrzymującą-przerwanie robót drogowych ulicy osiedlowej. Naszym zdaniem to typowy przykład źle rozumianej roboty budowlanej, a przecież na takie prace już nie powinno nas stać - nas podatników. Prosimy, bardzo prosimy, zróbcie projekt, pokażcie mieszkańcom, uzgodnijcie zmiany. Jesteśmy chętni nawet do pomocy. Apelujemy do zdrowego rozsądku! - zróbcie drogę z należytą starannością a przede wszystkim z uwzględnieniem również osób pieszych nie tylko zmotoryzowanych. (...) Prosimy! Nie róbcie nam wstydu, wszak ulica Rzeźnicza jak i łącznik do deptaku ul. Długiej i ul. Bankowej należy do wizytówek miasta.” - napisali w liście do prezydenta miasta. Prosili również o zlikwidowanie znajdujących się przy budynkach ramp, które ich zdaniem nie są już do niczego potrzebne, niszczeją i stanowią niebezpieczeństwo dla ludzi. Pod pismem podpisało się kilkunastu mieszkańców z sześciu klatek.
Zrobić można wszystko, drogę z kostki typu Polbruk, z kostki granitowej również. Można też przebudować cały skwer, pytanie tylko za ile i skąd wziąć na to środki. Realizowany zakres prac to najtańsze rozwiązanie(nawierzchnia asfaltowa ok. 25.000 zł). Kostka obojętnie jakiego rodzaju to koszt od 50.000 zł w górę. Mieliśmy do wyboru zrobić już teraz coś w miarę tanio co zdecydowanie poprawi warunki jazdy, a trzeba dodać że droga była w bardzo kiepskim stanie, lub drożej nie wiadomo kiedy. Jest wiele pilniejszych potrzeb niż remont drogi. W tym roku sporo pieniędzy poszło na modernizację c.o. w tamtych kamienicach, na co Gmina wyłożyła środki mając tam swoje udziały. Teoretycznie można by realizować zadanie przy współudziale pozostałych właścicieli, niemniej jednak udział Gminy byłby znaczący, a na to pozwolić sobie nie możemy - tłumaczy Mariusz Mróz, dyrektor MZB.
Czas pokaże, czy taniej w tym przypadku oznacza również i lepiej. Mieszkańcy jednak obawiają się, że asfalt pod ich oknami próby czasu nie przetrwa, wymuszając kolejne poprawki i remonty, a co za tym idzie, dalsze finansowe nakłady.
(A. Dik)