Obrodziło mandatami
Oprócz Andrzeja Markowiaka i Henryka Siedlaczka posłem Platformy Obywatelskiej został także Jacek Wojciechowicz, były wiceprezydent Raciborza. Z Raciborza pochodzi też poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Mamy również drugiego radnego Sejmiku Samorządowego w Katowicach.
42-letni dziś Jacek Wojciechowicz startował do Sejmu z listy PO w okręgu 19 warszawskim, wspólnie m.in. z Hanną Gronkiewicz-Waltz, Julią Piterą z Transparency International oraz piłkarzem Romanem Koseckim. W latach 1990-1994 był wiceprezydentem Raciborza, jednym z najmłodszych w Polsce. Ukończył II LO i prawo w Katowicach. Po wyjeździe do Warszawy zrobił karierę w kilku tamtejszych samorządach. Był m.in. burmistrzem gminy Wesoła. Zasiadał również w Sejmie poprzedniej kadencji.
Poseł PiS-u Arkadiusz Mularczyk jest absolwentem I LO (rocznik 1989). Obecnie ma praktykę adwokacką w Nowym Sączu. Był nowosądeckim radnym. Pracował również w Biurze Legislacyjnym Kancelarii Senatu.
Dzięki wyborom parlamentarnym Racibórz zyskał nowego radnego Sejmiku Województwa Śląskiego. Miejsce w naszym regionalnym parlamencie w Katowicach zajmie Gabriela Lenartowicz z Platformy Obywatelskiej, mieszkanka powiatu raciborskiego. Zwolniło się ono po Grzegorzu Janiku, który 25 września zdobył mandat poselski z ramienia PiS-u (prawo zabrania łączenia dwóch mandatów). Janik i Lenartowicz startowali w 2001 r. w wyborach samorządowych ze wspólnej listy PO-PiS. Obecny poseł zdobył II miejsce i 3694 głosy, zaś G. Lenartowicz III miejsce (3231 głosów). Obecnie nowa radna wojewódzka jest prezesem Regionalnego Biura Projektów (RBP) Europejskich w Rybniku oraz Śląskiego Towarzystwa Gospodarczego „Pro Europa” w Raciborzu (organizacja pożytku publicznego). Była naczelnikiem Wydziału Rozwoju i Współpracy Zagranicznej w urzędach miast w Raciborzu i Rybniku. Jak mówi, w sejmiku chciałaby się zająć przede wszystkim przygotowaniem do skutecznego pozyskania dla ziemi raciborskiej funduszy europejskich z nowego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Twierdzi, że powiat raciborski potrzebuje silniejszego niż dotychczas lobby, tak by nie był spychany na koniec w rankingu ważnych dla województwa spraw.
(waw)