Jak Brudny Harry
Gdy policjanci zatrzymali mężczyznę, usiłującego włamać się do sklepu, ten wymierzył w nich z rewolweru Magnum, kaliber 44. Nie wystrzelił, bo w porę został obezwładniony. Okazało się, że broń, którą groził funkcjonariuszom, była gazowa. Jednak do złudzenia przypominała sławne Magnum, którego pocisk może odstrzelić głowę.
Do zdarzenia doszło 1 listopada po północy przy ul. Pomnikowej. Policyjny patrol zauważył mężczyznę, włamującego się do sklepu spożywczego. Był nim 25-letni mieszkaniec Raciborza.
W wyniku podjętych wobec 25-latka czynności policjanci ustalili, że na swoim koncie ma już więcej włamań do sklepów. W nocy z 15 na 16 lipca obrabował kiosk przy ul. Polnej, skąd skradł płyty CD, DVD, czasopisma, 86 paczek papierosów oraz 47 kart telefonicznych. Po raz drugi próbował się tam włamać w niecały miesiąc później. Został jednak spłoszony przez zamontowany alarm. Oprócz tego w jego mieszkaniu znaleziono 0,1 g amfetaminy. Mężczyźnie postawionych zostało w sumie 6 zarzutów: 3 o kradzież z włamaniem, posiadanie narkotyków, nielegalne posiadanie broni oraz czynną napaść na umundurowanego policjanta. Zatrzymany trafił już do aresztu.
(Adk)