Będą dalej płacić
Pomysł obcinania diet w przypadku nieobecności na posiedzeniach komisji i sesjach Rady Powiatu legł w gruzach. Rajcy nie chcieli się nim nawet publicznie zająć.
Zgłoszone przez zarząd dwie wersje uchwały w sprawie obniżania diet za nieobecność zostały wycofane z porządku obrad. Za takim krokiem była rządząca koalicja „Razem dla ziemi raciborskiej”, w tym jeden radny Forum Samorządowego, przeciw dwóch rajców, kolejnych pięciu z opozycji wstrzymało się od głosu. Dzięki wycofaniu projektów uniknięto niezręcznej dyskusji. Na karanie leserów Rada Powiatu nie dała przyzwolenia – można podsumować.
Jak dowiedzieliśmy się, decyzja o odrzuceniu projektów na sesji 29 listopada zapadła podczas obrad komisji. Na nich to, żeby było ciekawiej, radnych najczęściej nie ma. Niejednokrotnie brakowało quorum, przez co nie można było skutecznie głosować. Za to po pieniądze z diet rajcy ustawiają się regularnie. Teraz nadal mogą brać publiczny grosz dosłownie za nic, bo do końca kadencji pozostało raptem kilka miesięcy.
Przypomnijmy, że z wnioskiem o podjęcie uchwały karzącej za nieobecność najpierw zgłosił były starosta a obecnie radny Marek Bugdol (diety przekazuje na cele charytatywne, jednak nader często jest nieobecny na komisjach) a potem przewodniczący Rady Roman Głowski.
(waw)