Sakwa pełna kasy
Na wywóz z Polski znacznej kwoty walut obcych trzeba mieć zgodę. Przekonał się o tym na lotnisku 26-letni mieszkaniec Małopolski.
Mężczyzna został zatrzymany, 30 listopada, przez Śląską Straż Graniczną z Raciborza. Czujność pograniczników wzbudziło jego zachowanie. Podchodząc do kontroli przed wylotem do Paryża był bardzo zdenerwowany. Został poproszony do szczegółowej kontroli. Gdy zdejmował marynarkę, funkcjonariusz zauważył na jego szyi sznureczek, a pod ubraniem, na piersiach, znaczne zgrubienie. Okazało się, że 26-latek ukrywa woreczek, a w nim plik 16,5 tys. euro. Nie miał wymaganego zezwolenia na wywóz takiej ilości pieniędzy za granicę. Tłumaczył, że nie wiedział, iż takowe należy posiadać. Gdyby jednak zgłosił wywóz odpowiednim urzędom, nie spotkałaby go żadna reperkusja. A tak kwota została zabezpieczona na czas postępowania wyjaśniającego.
(w)