Listy do redakcji - „PRL bis”
W związku z opublikowaniem na łamach Nowin Raciborskich listu Czytelnika „PRL bis” proszę o zamieszczenie niniejszej riposty.
„Nowiny Raciborskie” opublikowały na swoich łamach list osoby zbulwersowanej stosowaną procedurą przyjmowania wniosku o wydanie dowodu osobistego. Niektóre podniesione w nim zarzuty są sformułowane w sposób krzywdzący i nie mający żadnego racjonalnego uzasadnienia. Gwoli uczciwości należy je zdementować, co niniejszym czynię.
1. Czytelnik postawił tezę, że w Urzędzie Miasta Racibórz preferowane są zdjęcia wybranych zakładów fotograficznych i nie przyjmowane są zdjęcia nie wykonane w żadnym z raciborskich zakładów fotograficznych.
Tymczasem wymogi co do jakości, formy zdjęć do dowodów osobistych określa & 1 pkt 5 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 listopada 2000 r.(Dz. U. Nr 112, poz. 1182 z późn. zm.) w sprawie wzoru dowodu osobistego oraz trybu postępowania w sprawach wydawania dowodów osobistych, ich wymiany, zwrotu lub utraty. Zgodnie z tą regulacją, do wniosku o wydanie dowodu osobistego załącza się dwie aktualne, wyraźne fotografie o wymiarach 35 x 45 mm przedstawiające osobę (...) w taki sposób, aby ukazywały głowę w pozycji lewego półprofilu i z widocznym lewym uchem z zachowaniem równomiernego oświetlenia twarzy.
Brzmienie przepisu jest wystarczającym i decydującym kryterium, pozwalającym uznać prawidłowość przedkładanego zdjęcia. W związku z tym nie są np. przyjmowane zdjęcia przedstawiające głowę osoby nie w pozycji półprofilu, z ciemnym tłem lub zdjęcia przedstawiające wizerunek osoby niezgodny z jej wizerunkiem aktualnym.
Warto dodać, że dzięki wieloletniej współpracy z raciborskimi zakładami fotograficznymi wykonywane przez nich zdjęcia do dowodów pod względem technicznym są prawidłowe. Nie oznacza to jednak, że nie są przyjmowane prawidłowo wykonane zdjęcia w zakładzie fotograficznym z innego niż Racibórz miasta.
2. Przepis § 5 pkt. 3 cytowanego Rozporządzenia zobowiązuje osobę, składającą wniosek o wydanie dowodu osobistego do przedłożenia na żądanie organu – poświadczenie obywatelstwa polskiego lub inny dokument potwierdzający posiadanie polskiego obywatelstwa, jeżeli dane zawarte w dokumentach budzą wątpliwość co do obywatelstwa osoby. Okolicznościami budzącymi wątpliwość, o której mowa w cyt. przepisie jest niewątpliwie fakt wymeldowania na pobyt stały za granicę, wieloletnie przebywanie za granicą, zawarcie związku małżeńskiego za granicą i niezamieszkiwanie współmałżonka i dzieci w Polsce. W razie stwierdzenia wymienionych faktów to osoba starająca się o dowód osobisty musi wykazać się, że nadal obywatelstwo polskie posiada.
Dokumentem potwierdzającym posiadanie obywatelstwa polskiego, uprawniającym do przekraczania granicy i pobytu za granicą oraz poświadczającym obywatelstwo (..)– jak stanowi art. 1 ustawy z dnia 29 listopada 1990 o paszportach (Dz. U. Nr 2 poz. 5 z późn. zm.) – jest paszport. Organami uprawnionymi do jego wydania, zgodnie z art. 1 ust. 1 w/w ustawy jest w kraju wojewoda właściwy ze względu na miejsce pobytu stałego osoby ubiegającej o paszport, a za granicą – konsul. Niezależnie, zgodnie z art. 9 ust. 1 cyt. ustawy paszport ważny jest przez 10 lat od daty jego wydania. Zatem niczym nieuzasadniona jest sugestia Czytelnika, że powodem odmowy przyjęcia wniosku o wydanie dowodu osobistego był fakt wydania paszportu przez Konsula Rzeczypospolitej Polskiej w Kolonii. Dokument ten musi być po prostu ważny! Upływ terminu, na jaki został wydany powoduje, że nie może być on traktowany jako dokument poświadczający posiadanie obywatelstwa polskiego.
#nowastrona#
3. W świetle już dokonanych wyjaśnień nie zgadzam się z kolejnym zarzutem, jakoby „urzędnicy rościli sobie prawo do monopolu na decydowanie, kto może być i jest Polakiem, a kto nie”. A przecież zgodnie z art. 1 ust. 3 pkt. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (tj. Dz.U. z 2001 nr 87, poz. 960 z późn. zm.) dowód osobisty jest także dokumentem poświadczającym obywatelstwo polskie! Powstaje więc jasna konkluzja – dowodem osobistym może dysponować wyłącznie osoba, która jest obywatelem polskim! W związku z tym urzędnik wydając dowód osobisty nie może mieć wątpliwości co do faktu posiadania obywatelstwa polskiego przez osobę występującą o jego wydanie.
#nowastrona#
3. W świetle już dokonanych wyjaśnień nie zgadzam się z kolejnym zarzutem, jakoby „urzędnicy rościli sobie prawo do monopolu na decydowanie, kto może być i jest Polakiem, a kto nie”. A przecież zgodnie z art. 1 ust. 3 pkt. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (tj. Dz.U. z 2001 nr 87, poz. 960 z późn. zm.) dowód osobisty jest także dokumentem poświadczającym obywatelstwo polskie! Powstaje więc jasna konkluzja – dowodem osobistym może dysponować wyłącznie osoba, która jest obywatelem polskim! W związku z tym urzędnik wydając dowód osobisty nie może mieć wątpliwości co do faktu posiadania obywatelstwa polskiego przez osobę występującą o jego wydanie.
Mało tego, art. 2 ustawy z dnia 15 lutego 1962 r. o obywatelstwie polskim (tj. Dz. U. z 2000 r. nr 28, poz. 353 z późn. zm.) wyraźnie stanowi, że obywatel polski w myśl prawa polskiego nie może być równocześnie uznawany za obywatela innego państwa. Czytelnik tej regulacji prawnej w ogóle nie bierze pod uwagę, a wręcz przeciwnie.
3. Zasada praworządności, określona w art. 6 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks Postępowania Administracyjnego – dalej KPA (tj. Dz. U. z 2000 r. Nr 98 poz. 1071 z późn. zm.) zobowiązuje organy administracji państwowej do działania na podstawie przepisów prawa. Jednocześnie dyspozycja art. 7 KPA nakazuje organom administracyjnym stać na straży praworządności i podejmować wszelkie kroki niezbędne do dokładnego wyjaśniania stanu faktycznego (..).
Czytelnik podnosi wiele emocjonalnych argumentów, między innymi o stosowaniu praktyk „rodem z PRL”. Pracownicy realizujący zadania z zakresu wydawania dowodów osobistych, choćby z racji wieku nie mogą ich znać, a tym bardziej stosować. Jedynym wyznacznikiem ich działania jest bowiem przepis obowiązującego prawa. Do jego stosowania zobowiązany jest również Czytelnik. W mojej ocenie przykre i szokujące jest to, że Czytelnik, dumny z faktu, że jest Polakiem kwestionuje polskie przepisy i porównuje je do praktyk rodem z PRL.
PS. Celem dokładnego wyjaśnienia okoliczności mających miejsce w trakcie składania wniosku o wydanie dowodu osobistego zwracam się o udostępnienie przez autora listu swoich danych osobowych.”
Prezydent miasta Jan Osuchowski