Piaskowa inwestycja
W listopadzie na terenie gminy rozpoczęła działalność Kopalnia Kruszywa Naturalnego, która wchodzi w skład Opolskich Kopalni Surowców Mineralnych Sp. z o.o. Dyrekcja zakładu twierdzi, że jest to jedna z najnowocześniejszych kopalni tego typu. O jej działalności i perspektywach rozmawialiśmy z Krzysztofem Filuszem, dyrektorem ds. produkcji.
NR: Od jak dawna działa kopalnia?
Krzysztof Filusz: Oficjalnie kopalnia została dopuszczona do ruchu 21 listopada, wtedy to uzyskaliśmy wszystkie zgody i dopuszczenia. Wcześniejsze prace można potraktować jako tzw. rozruch i testowanie. Do końca roku produkowaliśmy kruszywo, w mniejszych ilościach, natomiast w nowym sezonie, od nowego roku zamierzamy już wystartować pełną parą.
NR: Skąd pomysł na lokalizację przedsiębiorstwa na tym terenie?
KF: Kopalnia ta jest w tej chwili trzecią w rejonie kozielskim, która wchodzi w skład Opolskich Kopalni Surowców Mineralnych, pozostałe mieszczą się w pobliskich Dziergowicach i Kobylicach koło Koźla. Złożem Ruda byliśmy zainteresowani od dawna. Było ono traktowane jako rezerwowe dla kopalni Dziergowice. Głównym czynnikiem, który zadecydował o tym, że zainwestowaliśmy tutaj jest bliskość rynku Górnego Śląska, większość produkowanego przez spółkę kruszywa wysyłana będzie do Gliwic, Zabrza, Katowic. Rynek ten jest dzisiaj na tyle chłonny, że można określić perspektywy dla tej kopalni jako bardzo dobre. Zasoby geologiczne złoża, to ponad 60 mln ton, co przekłada się na około stuletni okres eksploatacji.
NR: Ilu pracowników znalazło pracę w tym miejscu?
KF: To jest nasza najnowocześniejsza kopalnia, jeśli chodzi o wyposażenie i stopień automatyzacji, więc zatrudnienie jest tutaj relatywnie niskie w porównaniu do innych tego typu, które obsługiwane są w większości ręcznie. W tej chwili zatrudniamy 8 pracowników na stałe, tzn. zostaną oni cały rok, a w okresie sezonu, w zależności od pogody, od kwietnia do października, listopada, będziemy zatrudniać 4-5 pracowników sezonowych. Uruchomiona zostanie wtedy druga zmiana, ze względu na to, że jest wtedy większe zapotrzebowanie na kruszywo.
NR: Jakie są kryteria doboru kadry?
KF: Kierownikiem został jeden z naszych pracowników z centrali w Choruli, reszta są to „nowi” ludzie, zatrudnieni jeszcze w zeszłym roku, którzy szkolili się na kopalni w Dziergowicach. Pracowników sezonowych zamierzamy wybrać spośród lokalnej społeczności. Myślę, że zainteresowanie będzie duże, tak było w przypadku Dziergowic, nie było problemu, żeby znaleźć na te 8-9 miesięcy ludzi.
NR: Czy planowane są w przyszłości jakieś zmiany lub unowocześnienia w tym zakładzie?
KF: Jest to jedna z nowocześniejszych kopalni, wydajności zakładu są przystosowane do wydajności koparki. Nie widzę na razie konieczności modernizacji. Obecnie jakość produkowanych wyrobów spełnia wymagania norm. Jedynym ograniczeniem ilościowym jest brak trzeciej zmiany, ale w koncesji zostało zapisane, że pracujemy na dwie zmiany. Nocna zmiana, z racji bliskości zabudowań, mogłaby być uciążliwością dla mieszkańców.
NR: Dziękuję za rozmowę
(e.Ż)