Bez sumienia
Nie wiem czym to wytłumaczyć, ale schronisko pęka w szwach – mówi Krzysztof Kowalewski, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego, które zawiaduje schroniskiem dla bezdomnych psów na Ostrogu.
W okresie siarczystych mrozów na mieście wyłapywano więcej bezpańskich czworonogów niż zwykle. Niewykluczone, że pozbywali się ich właściciele. Schronisko nie ma jednak warunków, by zapewnić wszystkim zwierzętom odpowiednie warunki. Tłoczą się one obecnie w klatkach i dochodzi wśród nich do przypadków agresji.
(w)