Błąd w rachubach
Obwodnica wzdłuż Obory będzie kosztowała 1,5 mln zł. To więcej niż przypuszczano. Szukanie pieniędzy nie będzie łatwe, bo tegoroczna ostra zima podziurawiła drogi jak sitko.
Na budowę obwodnicy, która ma uratować Racibórz przed zakorkowaniem, zapisano w budżecie 250 tys. zł. Dwa razy tyle ma dołożyć Zarząd Dróg Wojewódzkich, który w maju rozpocznie remont generalny mostu w ciągu ul. Rybnickiej. Razem daje to 750 tys. zł a potrzeba dwa razy tyle. Taki szacunek wychodzi ze wstępnego kosztorysu – powiedział nam wiceprezydent Andrzej Bartela.
Ile naprawdę będzie kosztować obwodnica, to okaże się, kiedy zostanie wykonana dokumentacja. Projektant oszacuje koszty. Jest jednak mało prawdopodobne by były niższe. Dodatkowych pieniędzy trzeba będzie szukać w nadwyżce budżetowej – dodaje wiceprezydent.
Brak pieniędzy to nie jedyny kłopot. Nie wiadomo, czy Urząd Miasta zdąży z oddaniem obwodnicy do maja, kiedy to zamknięty zostanie most pod Oborą. Nie ma bowiem jeszcze dokumentacji, a jedynym pocieszeniem jest możność powierzenia robót bez przetargu miejskiej spółce, jaką jest Przedsiębiorstwo Robót Drogowych.
Ostra zima ograniczy najprawdopodobniej w tym roku miejskie wydatki na inwestycje drogowe. Jak stopnieje śnieg będzie wiadomo, co i gdzie trzeba łatać. Jazda po Raciborzu już przypomina slalom. Dziury są prawie na wszystkich nawierzchniach.
W planach inwestycyjnych, których realizacja zależeć będzie od ilości pozostałej wolnej gotówki, magistrat ma w tym roku zamiar m.in. wybudować rondo na skrzyżowaniu ulic Matejki i Warszawskiej, położyć nową nawierzchnię na ul. Matejki, wytyczyć parking przy ul. Katowickiej, wykonać nową nawierzchnię chodnika wzdłuż ul. Słowackiego oraz kanalizację i dywan asfaltowy ul. Piotrowskiej. Planowane są też inwestycje przy ul. Olimpijczyka, Wojnowickiej i Chełmońskiego. Gdybyśmy chcieli zrealizować cały niezbędny zakres robót, to potrzebowalibyśmy od 6 do 10 mln zł. Takich pieniędzy nie ma jednak w budżecie – kończy wiceprezydent Bartela.
W planach inwestycyjnych, których realizacja zależeć będzie od ilości pozostałej wolnej gotówki, magistrat ma w tym roku zamiar m.in. wybudować rondo na skrzyżowaniu ulic Matejki i Warszawskiej, położyć nową nawierzchnię na ul. Matejki, wytyczyć parking przy ul. Katowickiej, wykonać nową nawierzchnię chodnika wzdłuż ul. Słowackiego oraz kanalizację i dywan asfaltowy ul. Piotrowskiej. Planowane są też inwestycje przy ul. Olimpijczyka, Wojnowickiej i Chełmońskiego. Gdybyśmy chcieli zrealizować cały niezbędny zakres robót, to potrzebowalibyśmy od 6 do 10 mln zł. Takich pieniędzy nie ma jednak w budżecie – kończy wiceprezydent Bartela.
(waw)