Nie tylko magazyn drewna

Uproszczony plan urządzania lasu dla osób fizycznych na zlecenie starosty opracowywany jest co 10 lat, co wynika z ustawy z 28 września 1991 r. Sporządzany projekt dokumentu wraz z wykazem właścicieli lasów trafia do gmin, po czym burmistrz ma obowiązek zawiadomić pisemnie każdego z nich o wyłożeniu planu do wglądu. Po otrzymaniu takiego powiadomienia osoby te mogą przez 30 dni zapoznawać się z projektem, a także wnosić do niego własne uwagi i korekty.

 

W gminie Kuźnia Raciborska lasy prywatne znajdują się w rękach 227 właścicieli. Według sporządzanego planu prowadzona jest gospodarka leśna na tych terenach. Z punktu widzenia prawa nic się w tym dokumencie nie zmieniło, chodzi jedynie o jego uaktualnienie, dla każdego właściciela zawarte są tam indywidualne zalecenia - informuje Robert Pabian, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie. Osoby, które otrzymały decyzję z wykazem planowanych zadań do wykonania mogą mieć problem ze zrozumieniem jej treści ze względu na występujące tam fachowe oznaczenia i symbole. Wielu ludzi dzwoni do nas i pyta, co oznaczają otrzymane przez nich dokumenty, wtedy są kierowani do administrujących na danym terenie leśniczych, w celu udzielenia praktycznych wyjaśnień - mówi Dawid Tkocz, instruktor techniczny ds. lasów niepaństwowych. Najczęstsze wskazania, które są obligatoryjne do wykonania, dotyczą odnowienia powierzchni leśnej przez nasadzenie nowych drzew w dwa lata po wycięciu drzewostanu. Właściciel, który staje przed takim zadaniem może wystąpić z wnioskiem do Nadleśnictwa o dofinansowanie kosztu zakupu sadzonek ze środków Funduszu Leśnego. Pozostałe zadania, które mogą się pojawić przed prywatnymi właścicielami lasów to m.in. trzebież, czyli przerzedzenie drzewostanu, pielęgnacja gleby na świeżo założonych uprawach oraz wszelkie działania z zakresu ochrony lasu, głównie przeciwpożarowej.

 

Wszystko to ma służyć zachowaniu trwałości i bogactwa lasu na tych obszarach, na których on już występuje a także ukrócić zakusy tych spośród prywatnych właścicieli, którzy traktują las wyłącznie jako magazyn drewna - uważa Dawid Tkocz.

 

(e.Ż)