Noc w krainie baśni
To było niesamowite przeżycie dla blisko pięćdziesięciu najmłodszych czytelników raciborskiej książnicy. Wzięli udział w kolejnej nocy z Andersenem, tym razem pod hasłem „Okropne średniowiecze”.
Najpierw była suta kolacja, bo program zaplanowanej do 2.00 w nocy imprezy był napięty. Zaczął alchemik prezentujący różne sztuczki. Robiąc na oczach dzieci chemiczne doświadczenia pokazał tzw. egipskiego węża, roślinki z kamieni czy zapalanie ognia bez zapałek. Potem podróż w średniowiecze, czyli spotkanie z Ewą Wawoczny z opolskiego bractwa rycerskiego pod hasłem „Mowa strojów - średniowieczne trendy mody” oraz „Jak mnisi gęsim piórem księgi pisali”. Byli też Wikingowie – pierwsi odkrywcy, warsztaty dawnego tańca oraz wytwarzanie biżuterii.
Corocznie „Noce z Andersenem” mają pokazać naszym najmłodszym czytelnikom, że źródłem fascynujących podróży w przeszłość nie jest tylko książka czy program komputerowy, ale spotkania z ciekawymi ludźmi. Zawsze lepiej czegoś dotknąć, coś zobaczyć na żywo, samemu spróbować pisać gęsim piórem czy stawiać kroki w średniowiecznym tańcu – mówi Małgorzata Szczygielska, dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu. Obok niej w „Noc …” zaangażowało się kilkanaście dorosłych osób, w tym sporo bibliotekarek. Dzieci zmęczone nadmiarem atrakcji zasnęły jak susły tuż po godz. 2.00.
(w)