Z klasy do klasy

Oprócz nowego trenera (Leszka Jędraszczyka zastąpił Areg Gadachik, o którym pisaliśmy w NR z 31 stycznia) Maxpol ma także nowego kierownika drużyny – po odwołaniu Aleksandra Gładysza został nim Zbigniew Cielecki, dotychczasowy kierownik drużyny juniorów. Nie brak także zmian w składzie zespołu. Dwóch zawodników opuściło klub – Mateusz Sadyk, który przeszedł do IV-ligowej Victorii Cisek i Wojciech Rauch grający obecnie w LKS Tworków. Skład Maxpolu zasiliło natomiast trzech nowych graczy: Artur Ledwoń z Górnika Jastrzębie, Sebastian Mazur z Nędzy i Piotr Świder z LKS Samborowice. Dwóch pierwszych znalazło miejsce w podstawowym składzie. W meczu z Jejkowicami, mimo iż drużyna gospodarzy w dużej części składała się z juniorów, kibice nie mogli narzekać na brak bramek. W ok. 19 min, po dośrodkowaniu Marcina Hómina, piłkę skierował do siatki Patryk Brakowiecki. Po trzech minutach ten sam zawodnik podwyższył wynik wykorzystując rzut karny, podyktowany przez sędziego za faul na Marcinie Hóminie. W 25 min Jejkowice postanowiły się zrewanżować i po rzucie rożnym, wykorzystując błąd bramkarza z Kuźni, gola dla swojej drużyny zdobył Marek Gąsior. Druga połowa przyniosła aż cztery bramki drużynie Maxpolu. Zdobyli je: w 65 a następnie 68 min Marcin Hómin, w 80 min Mariusz Bieniewski i na kilka minut przed końcem meczu ponownie Patryk Brakowiecki. „Z wyniku jestem zadowolony, ale co do gry, myślę, że jeszcze będzie lepiej. W drugiej połowie, przez pierwsze 10-15 minut było ciężko, ale później, po bramce Hómina gra zaczęła się dobrze układać. Myślę, że dzisiaj drużyna była lepiej przygotowana kondycyjnie i stąd tak wysoki wynik” – powiedział po meczu trener Areg Gadachik. Maxpol grał w składzie: Arkadiusz Radzieńczak, Damian Sergiel, Daniel Koryciak, Waldemar Bieniewski, Artur Ledwoń, Kamil Czogała, Andrzej Gliński, Sebastian Mazur, Patryk Brakowiecki, Marcin Hómin, Mariusz Bieniewski. Rezerwowi: Łukasz Sobalak, Michał Zawada, Rafał Wałęka, Kacper Kubiczak, Piotr Świder.

 

(eŻ)