Strażnicy z paletkami
Kierująca Świetlicą w Bolesławiu Alicja Fichna od lat organizuje tu imprezy dla mieszkańców wsi. Do tradycji należy turniej tenisa stołowego.
Tegoroczny (1 i 2 kwietnia) wyróżniał się udziałem funkcjonariuszy Straży Granicznej. Służymy w placówce w Pietraszynie. Patrolujemy teren pogranicza i często stykamy się z miejscowymi. Chcąc się z nimi zaprzyjaźnić, zaproponowaliśmy, że zagramy w turnieju ping-ponga – wyjaśnia Michał Walęczak, który wraz z Andrzejem Poznakowskim reprezentowali SG w zawodach.
W rywalizacji w starszej grupie dobrze radziła sobie Maria Tobiczek-Bartosz. Kiedyś zajmowała czołowe miejsca w zawodach w Jastrzębiu czy Borucinie. Ruszam się dla zdrowia. To dla mnie idealny sposób na chandrę. Mamy w domu małą izbę ze stołem do ping-ponga – mówi tenisistka-amatorka. Jej mąż Konrad, w przeszłości zawodnik klubowy, wygrał (tylko 1 porażka, był faworytem) tegoroczny turniej. Drugi był Mariusz Fichna, a trzeci Paweł Strachota. W grupie młodszych zwyciężyła Judyta Zisch (siostra utalentowanej muzycznie Patrycji, wygrała 3 z 4 pojedynków) przed Wiolettą Gajdą i Adrianną Fichną.
Na zawody przyszło 30 osób, w różnym wieku. Dla nich stworzono dwie kategorie wiekowe – do 18 lat i starszą. Obok piłki nożnej tenis jest dla mieszkańców najpopularniejszy – przekonuje A. Fichna. Czynna przez cały tydzień świetlica służy miejscowym. Oprócz ping-ponga korzystają tu chętnie z „piłkarzyków”. Możliwe, że kiedyś mieszkańcy zmierzą się w turnieju w tej zabawie. Ponadto odbywają się tu lekcje karate i kurs tańca towarzyskiego.
(ma.w)