90 minut to nie wszystko
W półfinałach miejskich rozgrywek gimnazjów rywalizowały G2, G3, G4 i G5. Faworytem była placówka z Ostroga.
Podopieczni Andrzeja Ruska i Tomasza Trzęsińskiego grają także jako „Unia” w regionalnej lidze juniorów, gdzie w stawce dziesięciu drużyn (m.in. Rybnik i Wodzisław) są w czołówce. Półfinałowy mecz z G5 (opiekun Janusz Perek) wygrali i zmierzyli się w ostatnim pojedynku z G3. Ekipa prowadzona przez Donatę Bułatek – Wypiór (znaną bardziej jako trener siatkarzy, z którymi grała w tym roku półfinał wojewódzki, ulegając jedynie późniejszym mistrzom z Dąbrowy Górniczej) w rzutach karnych pokonała G4 (Grzegorz Wachowski) po remisie 1:1 w regulaminowym czasie.
W meczu o trzecie miejsce G4 zwyciężyło G5 4:3, a ligę wygrało G2 pokonując G3 4:0. Szkoła z Ostroga jest mistrzem na ten rok w mieście i będzie je reprezentować w dalszych rozgrywkach.
Nauczyciele słusznie narzekali na stan wyboistej murawy. Szkoda, że nabywająca piłkarskie umiejętności młodzież gimnazjalna nie może w etapie finałowym miejskich rozgrywek biegać po głównej płycie stadionu OSiR. Dla wielu byłoby to dużym przeżyciem, bo większość futbol uprawia jedynie na boiskach szkolnych.
Ligi Szkolne organizuje Urząd Miasta Racibórz, a ich koordynatorem jest Piotr Dastig. Co roku na zakończenie rozgrywek szkoły są nagradzane za wyniki osiągnięte w rozgrywkach ligowych podczas oficjalnego spotkania z prezydentem.
(ma.w)