Odszedł Józef Polok
Po długich zmaganiach z chorobą nowotworową, zmarł jeden z najbardziej rozpoznawalnych śląskich artystów.
W poniedziałek, 28 stycznia smutna wiadomości nadeszła ze szpitala w Jastrzębiu Zdroju. W wieku 50 lat zmarł, jeden z najsłynniejszych Rybniczan, Józef Polok. Mało który ślązak może pochwalić się tak bogatym dorobkiem artystycznym.
Józef Polok dał ponad 2000 koncertów estradowych z Kapelą Czerniakowską w kraju i za granicą w towarzystwie największych gwiazd estrady i scen polskich. Nagrał płyty "Kapela Warszawska", "Kolędy" oraz "Tylko we Lwowie" - pierwszą w powojennej Polsce "lwowską płytę", za którą otrzymał Złotą Płytę w 1987r. Od 1988r stale współpracował z Telewizją Polską. Prowadził pierwszy Koncert Życzeń w gwarze śląskiej, wystąpił w cyklu programów o tematyce śląskiej p.t. "Życie Erwina Respondka", w programach "Rozmowy o Górnym Śląsku" Kazimierza Kutza, w których - jak napisał redaktor "Polityki" - po raz pierwszy opowiedziany śląski dowcip sięgnął miana sztuki. Od lat 90. występował z synem Pawłem, z którym stworzył "Kapelę ze Śląska" W każdej swojej prezentacji estradowej czy telewizyjnej podkreślał swoje rybnickie korzenie. Laureat Nagrody Hanysy 2004 za estradową elegancję. Wielu ludzi kojarzy go również z serialem "Święta wojna", gdzie wcielił się w postać barwnego Ernesta, biznesmena z Katowic.
(acz)