Przyczepka z kontrabandą
Dwóch Małopolan próbowało wywieźć z Polski 55 tys. papierosów. Miały trafić na włoski rynek.
Kontrabandę na przejściu w Cieszynie-Boguszowicach udaremnili śląscy pogranicznicy z Raciborza. Do kontroli stawili się tu dwaj Małopolanie. Podjechali pod szlaban mercedesem z przyczepką. Twierdzili, że jadą do Włoch po motocykle. Funkcjonariusze zainteresowali się jednak nietypową konstrukcją podłogi przyczepki. Po szczegółowej kontroli okazało się, że była tam skrytka, a w niej 55 tys. papierosów. Miały trafić do nielegalnego obrotu we Włoszech.
Do przemytu przyznał się 51-letni mężczyzna. Kierowca mercedesa najprawdopodobniej nic o tym nie wiedział, gdyż został wynajęty do prowadzenia auta. Za to miał sobie sprowadzić motor. Na tym jednak sprawa się nie skończyła. 51-latek zapewniał co prawda, że ujawnione papierosy to wszystkie, jakie przewoził, ale Straż postanowiła dalej zlustrować przyczepę. Okazało się, że miała podwójne ścianki. W nich było kolejnych 76 tys. papierosów bez znaków akcyzy. Łączna wartość ujawnionego przemytu szacowana jest na 80 tys. zł. We Włoszech mógł zarobić kilkakrotność tej sumy.
Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzić będą celnicy.
(w)