Kleszczy coraz więcej
Leśnicy ostrzegają, że w lasach wokół Raciborza aż roi się od kleszczy.
Dostajemy informacje, m.in. od leśniczych, robotników leśnych, że w naszych lasach jest ich więcej niż w ubiegłych latach. Można to też zaobserwować na zwierzętach, nawet tych domowych. Dużo psów i kotów ma kleszcze - twierdzi Wiktor Jelocha z Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność przebywając w lesie. Najlepiej chodzić wyznaczonymi ścieżkami, nie siadać pod krzewami, nie strząsać niczego z drzew. Kleszcze atakują zwykle ciepłe, wilgotne miejsca, np. pod pachami. Samo ukąszenie jest nieodczuwalne, dlatego po każdym wyjściu z lasu trzeba dokładnie obejrzeć ciało. Owady te żyją w miejscach lekko wilgotnych i obfitujących w roślinność. Można je spotkać w lasach, zagajnikach, na obszarach porośniętych wysoką trawą, zaroślami lub paprociami, na łąkach, pastwiskach, nad brzegami rzek i jezior. Są aktywne od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Kleszcze żywią się krwią zwierząt i ludzi.
Ukąszenia tych owadów mogą prowadzić do dwóch groźnych chorób - tzw. wczesnoletniego zapalenia mózgu (KZM) oraz boreliozy. Przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu można się zabezpieczyć stosując szczepienia ochronne.
W I półroczu tego roku Sanepid odnotował 15 przypadków boreliozy, ale zdaniem epidemiologów jest ich znacznie więcej. Jak twierdzi Maria Dengel, kierownik Oddziału Epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Raciborzu, objawy choroby rzadko są kojarzone z ukąszeniem. Sygnałem alarmowym powinno być dla chorego powstanie bolesnego, czerwonego rumienia w miejscu ukłucia. Warto jednak wiedzieć, że nie każdy kleszcz jest zakażony. Możemy zostać ukąszeni wiele razy i nic się nie stanie, a czasem wystarczy jedno ukąszenie kleszcza przenoszącego chorobę - mówi Maria Dengel. Jak więc zabezpieczyć się przed kleszczami? Należy stosować różnego rodzaju repelenty, czyli wszystkie środki przeciwowadowe typu Off itp., odstraszające również kleszcze. Bardzo ważne jest też dokładne oglądanie skóry po każdej wizycie w lesie - radzi Maria Dengel.
(e.Ż)