Drużyna rośnie w siłę
RTP „Unia” Racibórz ma trzy nowe piłkarki. Dwie z nich grają w kadrze narodowej.
Sezon ruszy na początku sierpnia, obecnie unitki rozgrywają sparingi.
Podczas wewnętrznej „gierki” zaprezentowały się trzy nowe zawodniczki. Bramkarka Marlena Janeczek ma za sobą wieloletni pobyt w „Golu” Częstochowa (z którym „Unia” przegrała rywalizację o ekstraligę). Broniła w tym klubie przez 4 sezony. Do klubu z Raciborza przeszła zachęcona pracą w wyuczonym zawodzie geodety, którą podejmie w naszym mieście. W poprzednim sezonie występowała w drugoligowym KS Goleszów, który w rundzie wiosennej zajął II miejsce. Od Izabeli Cicheckiej dowiedziałam się, że „Unia” szuka bramkarki. Wiem, że o miejsce w pierwszym składzie będzie bardzo trudno, bo jest tu świetna zawodniczka Daria Antończyk, ale powalczę z nią – zapowiada dwudziestojednoletnia Janeczek. Trener Remigiusz Trawiński od dawna zapowiadał, że potrzebna jest większa rywalizacja w bramce raciborskiej drużyny.
Największe nadzieje związane są z utalentowaną dziewiętnastolatką Patrycją Wiśniewską z Zabrza. Piłkarka tamtejszego KKS będzie od jesieni studentką PWSZ, co pomogło w transferze do „Unii”. To podstawowa napastniczka kadry do lat 17 i 19. W mojej rodzinie jestem pierwszą piłkarką, ale prawie wszyscy krewni uczą wf – mówi Wiśniewska. Choć uważa, że w Zabrzu wiele się nauczyła, zauważa, że zajęcia organizowane przez Trawińskiego są zupełnie inne i podoba jej się koncepcja trenera. Z raciborskiej ekipy wcześniej znała już m.in. Hannę Konsek i Annę Kowal.
Podobny staż w reprezentacjach młodzieżowych ma Kinga Bandych. To następna piłkarka z „Gola” Częstochowa. Wybrała Racibórz, bo w poprzednim klubie nie odpowiadały jej sprawy organizacyjne. Jest wychowankiem KS „Strzybnicy” Tarnowskie Góry. Bandych gra na prawej pomocy, trener widzi ją w środku pola. Siedemnastolatka będzie się uczyć w RTO „Szkoła”.
18 lipca raciborzanki rozegrały mecz w Wiśle, z „Medykiem” Konin. To były trzy gry po 30 minut. Każdą przegraliśmy po 0:1. Wystąpiło 19 naszych dziewcząt, w bardzo eksperymentalnych ustawieniach – powiedział Trawiński.
21 lipca „Unia” wygrała u siebie 6:3 (4:0) z drużyną z czeskiego Hlucina (8 zespół I ligi czeskiej). Dwa gole strzeliła Sęga, po jednej Hadam, Kasperska, Konsek i Różkowska. Tylko w pierwszej połówce wystawiłem mocny skład. Poza tym nie wystąpiło 5 zawodniczek, który pojechały na obóz z kadrą U–19 – wyjaśnił trener.
(ma.w)