To cieszy
Wywalczenie czterech miejsc naraz w IV lidze przez sędziów z jednego Podokręgu to rzadkość. Taki wynik osiągnął Racibórz.
W dwóch minionych sezonach nasz Podokręg miał tylko jednego sędziego IV ligi. Trzecioligowego arbitra nie było stąd od około 20 lat. Przy obecnych zasadach awansu będzie o to trudno – uważa Zdzisław Matysiak, arbiter i działacz.
Na 12 Podokręgów Śląska było 6 miejsc do Kadry Okręgu (ta walczy o III ligę) i jedno z nich zajął raciborski sędzia Adam Nowak. O pozostałych 6 miejsc w IV lidze starało się około 50 osób i rywalizację tę wygrali: Sławomir Kozioł, Dawid Krybus i Adam Nowak. O awansie decydowały wyniki testu sprawnościowego i egzaminu teoretycznego – informuje Matysiak.
Martwi brak następnej grupy młodych sędziów, którzy już powinni „gwizdać” w okręgówce.
(ma.w)