Bogu dzięki za plony
Lipcowa susza i mokry sierpień średnio o 30 proc. zmniejszyły tegoroczne plony pietrowickich rolników. 3 września sołectwo Pawłów gościło uczestników gminnych dożynek.
Święto plonów rozpoczął tradycyjny barwny korowód. W przeciwieństwie do innych rejonów Raciborszczyzny nie był to jednak przemarsz, ale objazd od Pawłowa do Żerdzin. Przed kościołem p.w. św. Michała Archanioła oraz w Żerdzinach, pod przewodnictwem ks. proboszcza Zygmunta Hupki odmówiono modlitwy dziękczynne i błagalne. Korony żniwne przygotowały wszystkie sołectwa. Gospodarze pokazali najnowocześniejszy sprzęt.
Starostami dożynek byli Józef Malcharczyk oraz Gabriela Kuroczik. Oboje pochodzą z Pawłowa. G. Kuroczik wraz z mężem – tutejszym sołtysem - zajmują się produkcją roślinną i zwierzęcą. J. Malcharczyk to największy miejscowy rolnik. Specjalizuje się w produkcji roślinnej. Jak powiedział nam wójt Andrzej Wawrzynek, tegoroczne plony wskutek niesprzyjającej aury są o 30 proc. niższe od ubiegłorocznych. Nie ma jednak tragedii. Sen z oczu spędza nam jednak kukurydziana stonka korzeniowa, która pojawiła się na terenie naszej gminy. Niszczy korzenie roślin i jest trudna do wyplenienia. Wielu rolników stoi przed koniecznością zmiany profilu upraw – dodał.
W gminie Pietrowice Wielkie gospodarzy około 500 rolników. Z roli utrzymuje się około 200 rodzin. Dominuje uprawa pszenicy, buraka cukrowego i kukurydzy. Jest też wielu producentów mleka i hodowców tuczników.
(waw)