Minister zdecyduje
Od ministra finansów zależy, czy Racibórz dostanie blisko 30 mln zł bezzwrotnej dotacji z rezerwy celowej budżetu państwa na kontynuowanie programu gospodarki wodno-ściekowej, finansowanego w ponad 71 proc. z środków unijnego Funduszu „Spójności”.
O sprawie pisaliśmy już wielokrotnie na łamach „NR”. Przypomnijmy, że w przetargu na najważniejsze zadanie polegające na budowie i modernizacji sieci wodociągowej oraz kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz budowie nowego ujęcia wody w Strzybniku, startujące w nim firmy zaoferowały znacznie wyższe ceny, niż kwota zarezerwowana na ten cel w budżecie (obejmuje również dofinansowanie z Brukseli). Do pokrycia najtańszej oferty brakuje właśnie 30 mln zł. Bez tych pieniędzy projekt może upaść, a Racibórz przez 5 lat nie otrzyma unijnych dotacji. Wniosek o uruchomienie rezerwy celowej skierował wojewoda śląski. Pozytywnie zaopiniował go Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Teraz musi zyskać akceptację zespołu opiniującego Ministra Rozwoju Regionalnego. Ostateczna decyzja leży w rękach ministra finansów.
(w)