Chłopaki nie chcą już grać
- Coraz trudniej zachęcić młodzież do gry w koszykówkę. To trudna dyscyplina, coraz mniej jest takich zajęć w szkołach - uważa Jan Unger z „Mechanika". Już szósty raz (tyle było dotąd edycji) uczestniczy w turnieju organizowanym przez MOS i Starostwo. Według Ungera poziom sportowy zawodów obniża się. Sędziujący wszystkie spotkania Stanisław Stefaniszyn (kiedyś arbiter II ligi) mówi, że chłopcy z Raciborza poradziliby sobie z klubowym zespołem kadetów, ale wielkich talentów nie widzi.
Turniej 10 listopada wygrał zespół z ZSO 1 prowadzony przez Piotra Michalaka. - To skład „Pikolo", ogranego w Amatorskiej Lidze Koszykówki - charakteryzuje zwycięzców trener. Pokonali ZSM 45:29. W meczu o 3 miejsce II LO zwyciężyło ZSB 48:25 Najwartościowszym koszykarzem turnieju wybrano Krzysztofa Oliwę z drużyny ZSO 1. Tradycyjnie uczestniczyło 6 szkolnych reprezentacji, czyli wszystkie „średnie" szkoły miasta poza ZSE.
W piątkę
- Ligowe mecze sędziuje 5 osób. My takim składem obsługujemy cały turniej - uśmiecha się Piotr Kielar ze Starostwa, które ufundowało nagrody.
ma.w