Życie zaczyna się po czterdziestce
Dalsza część obchodów odbywała się w miejscowej świetlicy, gdzie przy suto zastawionym stole wszystkim dopisywały radosne nastroje. Gospodynie oraz zebrani goście wysłuchali krótkiej, a jakże bogatej, historii koła oraz obejrzeli program artystyczny przygotowany przez dzieci i młodzież Bolesławia. Najbardziej zasłużonym, stażem i aktywnością, paniom wręczono dyplomy uznania oraz kwiaty. Z ust zaproszonych gości popłynęły gratulacje i życzenia dalszego rozwoju i sukcesów. Wieczorem odbyła się zabawa taneczna, przy której bawiono się do późnych godzin wieczornych.
Urszula Rochalska-Burek
W kole jedna drugiej pomaga. Jest to praca zespołowa, społeczna a często nawet charytatywna.
Halina Tomaszek
Początki były trudne. W starej świetlicy odbywały się kursy szycia, szydełkowania, gotowania, na które było zawsze więcej chętnych niż miejsc.
Dorota Klossek
W Bolesławiu ludzie są bardzo aktywni i dzięki nim powstała m.in. świetlica. Spotykamy się 2 razy do roku bardziej uroczyście a czasem, by sobie porozmawiać.
Koło Gospodyń Wiejskich powstało 11 listopada 1966 r. Inicjatorką jego założenia była Halina Tomaszek. Na początku organizowano dla gospodyń różnego rodzaju kursy, np. gotowania, robótek ręcznych oraz szycia. Swój pierwszy sukces, świadczący o gospodarności, panie zdobyły w konkursie „Więcej mleka wysokiej jakości”. Nagrodą był, jakże cenny w tamtych czasach, mikser elektryczny. Początki koła były trudne. Paniom we znaki dawały się mizerne warunki oraz braki pomieszczenia, bieżącej wody i piekarnika. Dzięki ówczesnemu sołtysowi Hermanowi Fichnie, KGW przeniosło się do nowo wybudowanego „Domu Wiejskiego”. Członkinie wiele razy dowiodły, iż prócz zdolności kulinarnych, mają też talenty artystyczne. Ich żniwne korony zdobywały 1 miejsca na gminnych i powiatowych przeglądach. Pierwszą przewodniczącą była Gerda Mucha, kolejnymi Elżbieta Bedrunka, Anna Tomaszek oraz Renata Michna, która funkcję tę pełni do dziś. Dziś koło liczy ok. 40 kobiet.
Basia Staniczek