Pod znakiem serduszka
Akcja będzie się odbywała w Kuźni już po raz dziewiąty. Weźmie w niej udział 20 wolontariuszy. Prawie wszyscy to „starzy wyjadacze”, w sztabie jest tylko jedna nowa osoba. – Chętnych jest dużo. Wiele młodzieży przychodziło do nas jeszcze w grudniu, niestety było za późno. Sztab uformował się już w październiku – informuje Aneta Szczepanik–Paradowska, szef sztabu.
Jedną z osób najdłużej związanych z WOŚP jest Katarzyna Tomczak. – Kiedyś oglądałam relację w telewizji i zainteresowała mnie ta idea, przede wszystkim dlatego, że celem była pomoc małym dzieciom. Poza tym koleżanka mnie namówiła na czynny udział, ja wciągnęłam chłopaka, obecnie mojego męża i od tej pory co roku kwestujemy – opowiada Kasia Tomczak, która już siódmy raz bierze udział w akcji. – Zaangażowanie naszej rodziny się powiększa. Do pomocy włączyła się moja młodsza o siedem lat siostra, która też już czwarty lub piąty raz kwestuje, poza tym, wolontariuszem będzie w tym roku mój 8–miesięczny synek Wojtuś, który również ma swój identyfikator. Jeśli jego tatuś zdąży wrócić ze szkolenia z Mazur, w akcji weźmie udział cała nasza rodzina – dodaje z dumą.
Damian Widerowski, uczeń ZSOiT w Kuźni, zaangażował się w akcję jeszcze w podstawówce. – Kiedyś spróbowałem i spodobało mi się. Lubię działać społecznie, zwłaszcza, że mam możliwość komuś pomóc, poza tym jest fajna zabawa, cała nasza paczka bierze udział w WOŚP.
Finał WOŚP rozpocznie się o godz. 15.00 występami dzieci ze szkół i przedszkoli oraz zespołów artystycznych z MOKSiR–u. Ok. godz. 17.30 rozpocznie się aukcja, na której wystawiane będą gadżety WOŚP oraz prace artystów z terenu gminy. Po aukcji można będzie posłuchać odtwarzanego z płyty DVD koncertu grupy „Raz, dwa, trzy”.
(e.Ż)