Hala sprzyja szybszym
Świetnie radzące sobie na boiskach trawiastych „Rafako” dobrze gra również w halowych rozgrywkach.
Już 10 lat Zdzisław Małys zajmuje się „trenerką”. – Najdłużej pracuję w „Rafako”, ale prowadziłem też drużyny w Ocicach i Łanach. Trampkarzy nasz klub ma od 3 lat. Z roku na rok idzie im coraz lepiej – mówi o swoich podopiecznych trener.
„Rafako” jest jak dotąd jedynym zespołem w zimowej lidze trampkarzy, której udało się pokonać faworytów – „Unię” Racibórz prowadzoną przez Marka Pikułę (gra w niej trzech kadrowiczów Śląska – Gródek, Sitnik i Plecner). – Na zajęciach miewam nawet 30 chłopców. Z tej grupy najbardziej wyróżniają się: Maciek Pawlisz, Michał Krempek, Adrian Rosik i Maciek Radłowski –wylicza Z. Małys.
– Techniką pokonujemy wyższych i silniejszych. Na trawie nie mielibyśmy większych szans, tu jest inaczej –tłumaczy sukcesy swoich piłkarzy trener „Unii” M. Pikuła. Potwierdza to Marek Klobuczek, koordynujący rozgrywki. – Szybkość i boiskowe cwaniactwo pomagają tu wygrać – podkreśla.
Ze stałej obecności małych piłkarzy w nowej pietrowi-ckej hali cieszy się miejscowy wójt Andrzej Wawrzynek. – Ten obiekt wciąż „żyje”. Na przykład mieszkańcy Żerdzin rezerwują halę w każdy piątek by się poruszać – mówi. Sam też lubi sport, najbardziej futbol oraz siatkówkę.
– Gra toczy się fair, chłopcy są grzeczni – uśmiecha się 23-letni sędzia Łukasz Sytnik, który z Piotrem Kędziorem prowadził mecze 3 kolej-ki ligi. Arbitrzy w faworytach do zwycięstwa w lidze upatrują „Unię” i pszowskiego „Górnika”
ma.w