Bezrobocie zatrzymane
Maj był miesiącem największego dotąd spadku bezrobocia w powiecie raciborskim.
Z kartotek Powiatowego Urzędu Pracy ubyło aż 300 osób. Na koniec kwietnia mieliśmy 2942 ludzi bez pracy, teraz 2643.
Dodajmy, że w lutym 2005 r. zatrudnienia nie miało 4815 aż mieszkańców. Pracodawcy potrzebują coraz więcej: budowlańców, spawaczy, tokarzy, ślusarzy, kierowców, sprzedawców, kucharzy czy kelnerów. Rośnie presja płacowa. Ponad 1700 osób bez pracy to kobiety. W PUP-ie tłumaczą, że panie i tak nie szukają etatów, bo utrzymują ich pracujący zagranicą mężowie. Chodzi im tylko o ubezpieczenie zdrowotne. – W praktyce bezrobocia u nas nie ma, a każdy pracownik jest na wagę złota – mówi Edmund Stefaniak, dyrektor PUP.
(w)