Modelarze za dwa złote
Od kilku lat raciborscy modelarze popularyzują ten sport wśród młodzieży poprzez zawody latawcowe, baloniarskie i halowe. Te ostatnie miały już swoją trzecią edycję, 5 czerwca w hali OSiR. Dzieci przyniosły tam swoje modele (po 2 złote sztuka). – Ważne jest odpowiednie wyważenie takiego modelu. Liczą się ułamki grama, bo waga całego samolotu to ledwie kilka gramów – mówi Krzysztof Ciszek, organizator.
Aby uplasować się w czołówce czas lotu musiał być bliski zeszłorocznemu rekordowi 17,2 sek., który ustanowiła Katarzyna Szymańska z SP13.
Paweł Olech z SP 13 wygrał kategorię dzieci wynikiem 16,1. Dżesika Szymańska zwyciężyła wśród uczniów rezultatem 15,6.
Drużynowo najlepsza była SP 18 (opiekun Beata Goździk) przed SP 13 (Katarzyna Jasion). – Dzieciaki garną się do modelarstwa, ale brakuje na to czasu, odkąd w tygodniu jest tylko godzina na zajęcia praktyczno-techniczne – mówi Marek Biliński z SP 15, którą sklasyfikowano na 5 miejscu.
Zorganizowali i zachęcali
Krzysztof Ciszek
Poziom zawodów podniósł się. Teraz wszystkie modele latają, z czym wcześniej bywało różnie. Dzieci wiedzą, że model trzeba wypuścić, a nie rzucać nim mocno, bo wtedy wpadał w turbulencje, tracił stabilność i szybko spadał.
Marek Łysakowski
Przymierzamy się do organizacji Pikniku Modelarskiego, gdzie można by z bliska obejrzeć szybowce, usiąść za sterami itd. Brakuje nam lokalu w mieście, gdzie działałby mały klub dla młodych. Prowadzę zajęcia w Pogrzebieniu, ale są tylko miejscowi, bo to daleko.
Piotr Szymański
Zaczynałem od podobnych modeli, a teraz z kadrą jadę na Mistrzostwa Świata. Mam już drużynowy brązowy medal ME. Widać, że potencjał mamy ogromny jeśli chodzi o chętne dzieciaki. Potrzeba nam jakiejś sali, by je więcej nauczyć.
ma.w