Siódemkowe szaleństwo

Numeryczne znaczenie tej daty lokuje się bowiem w liczbie 5. Taki wynik da nam zsumowanie poszczególnych cyfr: 0+7+0+7+2+0+0+7=23=2+3=5. Piątka jest sumą pierwszej liczby parzystej – 2 i nieparzystej – 3. stanowi symbol zjednoczenia, centrum harmonii i równowagi. Liczba 5 uważana była za szczęśliwą. Była symbolem m.in. potęgi Boga i człowieka.

– Mamy pięć palców u ręki i pięć u stopy, a także pięć zmysłów. Piątka reprezentuje człowieka na pentagramie Agryppy i wszechświat oraz jego dwie osie pionową i poziomą, przechodzące przez wspólny środek, w ten sposób staje się symbolem doskonałości i porządku. Jak twierdzą Chińczycy, tam, gdzie pojawia się piątka szczęście jest blisko – mówi Małgorzat Mojżysz.

Jest jeszcze inna interpretacja daty, na punkcie której oszalały ostatnio pary narzeczeńskie w całej Polsce. Ta pewnie przyczyniła się do tego, ze część osób w ostatniej chwili zrezygnowała ze ślubu w tym dniu. Trzy siódemki przypominają bowiem trzy kosy, a te nie kojarzy się nikomu z niczym dobrym. Siódemka jednak w numerologii to także liczba bardzo pozytywna, niosąca sukces, głębię i uduchowienie.

– Można bawić się w interpretację liczb i sugerować wróżbami, ale przede wszystkim warto zachować zdrowy rozsądek. Jeżeli zmieniać to tylko to, na co mamy wpływ. Dzień ślubu powinien być dniem triumfu miłości, ukoronowaniem i przypieczętowaniem wyboru tej jedynej osoby, drugiej połówki. Nic nie dadzą konfiguracje cyfr i inne zabiegi, jeśli zabraknie miłości – mówi Małgorzata Mojżysz.

Na zdrowy rozsądek postawiły chyba pary w Wodzisławiu, bo w tutejszym USC w sobotę odbyły się tylko 4 śluby. Jeden w ostatniej chwili odwołano.

(j.sp)