Patrol na rowerach
– Brawo! Bardzo dobrze! Wreszcie! – komentowali raciborzanie na widok strażników miejskich, pełniących służbę na rowerach. – Nam to się również podoba. Lubię jeździć rowerem, a do tego możemy dotrzeć tam, gdzie samochodem się nie da, a pieszo zajęłoby to sporo czasu – mówi insp. Czesław Dziedzic z raciborskiej straży miejskiej. Służbę pełni dziś razem z aplikantem Mariuszem Frydrykiem. – Rowery przydadzą się w parkach, skwerach. Są bardzo wygodne. Trudno jednak poruszać się na nich po mieście, gdzie nie ma ścieżek rowerowych. Po chodnikach jeździć nie możemy – przyznaje młodszy ze strażników.
– Patrole rowerowe to dla nas nowość. Jednak nie zastąpimy nimi patroli zmotoryzowanych i pieszych, jak sugerują to niektórzy mieszkańcy Raciborza. Na pewno łatwiej dotrzeć w taki sposób do niektórych miejsc, ale np. osoby nietrzeźwej, zakłócającej spokój, nie da się przetransportować na ramie roweru, nie można też wjechać na Rynek – mówi Andrzej Migus, komendant Straży Miejskiej w Raciborzu. Pierwszy rowerowy patrol na ulice Raciborza wyjechał 2 lipca. Straż miejska otrzymała trzy wysokiej klasy rowery górskie, zakupione przez gminę kilka tygodni wcześniej. Konieczne było doposażenie strażników, którzy będą pełnić takie patrole, w odpowiednie mundury. A jeździć na rowerach będzie sześciu funkcjonariuszy z referatu interwencyjno-patrolowego.
(Adk)