Chętnych do budowania w mieście mamy dostatek
Raciborski magistrat nie odnotował spadku zainteresowania przetargami na roboty budowlane.
– Słyszałem o kłopotach, jakie mają inne samorządy z tym typem przetargów, ale u nas na szczęście nie występują – twierdzi Tadeusz Prejs, odpowiedzialny w Urzędzie Miasta Racibórz za zamówienia publiczne. Z reguły co najmniej dwie, trzy firmy zgłaszają się do przetargów organizowanych przez magistrat i żadnego z dotychczas ogłoszonych nie odwołano. Na największe zamówienie – wartą 3,6 mln zł budowę II transzy składowiska odpadów przy ulicy Rybnickiej zgłosiło się sześciu oferentów, a na roboty budowlane w G5 – pięciu. Najmniejsze zainteresowanie towarzyszyło remontowi ulicy Kolonialnej, do którego zgłosiła się tylko jedna firma.
ma.w