Tym razem na obozie się nie skończy
Podokręg Racibórz zorganizował coroczny obóz wakacyjny w Koniecpolu (ta lokalizacja może się w przyszłym roku zmienić na Chybie). – Mieliśmy do dyspozycji dwa, w miarę dobre boiska trawiaste – ocenia bazę Koniecpola Sergiel. Główny akcent podczas treningów kładziono na technikę, dośrodkowania i uderzenia głową. Przeprowadzono też testy sprawnościowe i techniczne. Raciborzanie trenowali wspólnie z rówieśnikami z Rybnika i Katowic. – Rozgrywaliśmy małe turnieje. Dwukrotnie pokonaliśmy Katowice i raz z nimi przegraliśmy. Odwrotnie poszło nam z Rybnikiem – relacjonuje trener. Damian Sergiel zabrał ze sobą 15 zawodników. Tylko Konrad Świstowski uczestniczył w takim obozie po raz drugi, reszta „debiutowała”. Latem i jesienią uczestnicy obozu spotkają się na turniejach rocznika 95. Przed rokiem takie zawody rozegrano na Stadionie Śląskim, teraz mają być trzy turnieje trampkarzy 95’ – w Katowicach, Rybniku i Raciborzu.
ma.w