PiS dopiął swego
Przeciwko pomysłowi przeniesienia z Rynku na I piętro Raciborskiego Centrum Kultury zbiorów bibliotecznych ostro protestowali pracownicy tej placówki oraz rajcy miejscy PiS-u.
Prezydent Mirosław Lenk, autor i orędownik pomysłu, długo obstawał przy swoim. Na modernizację RCK miasto ma obiecane pieniądze z UE. Prezydent obmyślił, że dom kultury powinien się wzbogacić o książnicę, tak by lepiej wykorzystać pomieszczenia i dać podwaliny pod nowoczesne centrum informacji, które ściągnie do RCK więcej ludzi niż aktualna oferta.
Kilka tygodni temu magistrat ogłosił przetarg na wykonanie programu funkcjonalno–użytkowego z szacunkową wyceną tej inwestycji oraz dokumentacji budowlanej i wykonawczej RCK, zastrzegając w specyfikacji, że projektant ma uwzględnić na I piętrze pomieszczenia dla biblioteki. Podczas sesji 14 sierpnia okazało się jednak, że prezydent Lenk zdanie zmienił. – Sytua-cja jest dynamiczna – tłumaczył. Okazało się, że stropy RCK wymagałyby wzmocnienia pod półki z książkami, a to z kolei podrożyłoby koszty. Zadowoleni z obrotu sprawy byli radni PiS-u.
Biblioteka jednak zniknie z Rynku oraz z budynku przy ul. Słonecznej. Swoje zbiory skumuluje w odnowionej siedzibie przy ul. Kasprowicza. Są tu jeszcze do wykorzystania pomieszczenia poddasza oraz piwnic. Lokal w Rynku miasto wystawi na sprzedaż.
(waw)