Wygody rajców
Starostwo ogłosiło już przetarg na zakup osiemnastu urządzeń (radnych jest 23, ale ci wchodzący w skład zarządu powiatu laptopy już dostali). Oferty zostaną otwarte 28 sierpnia rankiem, przed sesją Rady Powiatu. W specyfikacji podano, że laptopy mają mieć praktycznie wszystko, co technika daje, łącznie z kamerą, Bluetooth oraz czytnikiem kart pamięci. Będą miały system operacyjny Windows XP Proffesional oraz pakiet Microsoft Office. Koszt jednego przy hurtowym zakupie, to ponad 2 tys. zł.
Pomysł zakupu laptopów zgłosił starosta Adam Hajduk, kiedy na jaw wyszło, że koszt kserowania i wysyłania projektów uchwał i innych materiałów na sesję to około 70 tys. zł. Uznał, że lepiej kupić radnym przenośne komputery, na które będą wgrywane uchwały oraz inne materiały, np. prezentacje związane z inwestycjami. Każdy z radnych musiał zgłosić chęć otrzymania urządzenia, bo, jak tłumaczył starosta, niektórzy mają już swoje komputery i być może nie będą chcieli narażać podatników na wydatki. Po laptop zgłosili się prawie wszyscy z wyjątkiem K. Ciszka, G. Utrackiego i R. Winiarskiego.
– Mamy duże potrzeby sprzętowe wśród urzędników. Jeśli ktoś z radnych nie będzie chciał komputera, przekażemy go do referatów – dodaje starosta.
Część rajców nie kryje, że będą się musieli teraz nauczyć obsługi specjalistycznego sprzętu. Po zakończeniu kadencji laptopy wrócą do biura Rady Powiatu i poczekają na nowych rajców.
(waw)