Przemycał papierosy
Gdy wieczorem 11 września na przejście podjechało volvo, kierowane przez 43-letniego Polaka, funkcjonariusze przystąpili do rutynowej kontroli pojazdu. Ich uwagę zwróciło przewożone w bagażniku koło zapasowe, które wyraźnie nie pasowało do samochodu. Było też bardzo ciężkie. Podejrzenia pograniczników były uzasadnione. Po zdjęciu felgi okazało się, że w oponie naupychane było 140 paczek papierosów, a kolejnych kilkadziesiąt w zagłebieniach konstrukcyjnych bagażnika.
Mężczyzna początkowo zapewniał, że niczego więcej już nie przemyca. Funkcjoanriusze nie dali temu wiary i dokładniej przeszukali jego volvo. – Znaleźli papierosy ukryte pod wykładziną podłogową i podsufitką, potem w siedzeniach i w nadkolach. Gdy przyglądnęli się od wewnątrz kabinie pojazdu zauważyli ślady ingerencji w elementy konstrukcyjne. Okazało się, że papierosy ukryte były w specjalnie przygotowanych skrytkach, m.in. za deską rozdzielczą, w drzwiach i pod obudową lewarka zmiany biegów. Aby upchać w nich więcej towaru, usuniete zostały z nich elementy konstrukcyjne – wyjaśnia mjr Cezary Zaborski, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.
W sumie w samochodzie 43-latka znaleziono prawie 2 tys. paczek papierosów o łącznej wartości ponad 12 tys. zł. Prawdopodobnie nielegalny towar miał trafić do Niemiec, gdzie jego wartość byłaby trzykrotnie wyższa. Zatrzymany 43-latek odpowie teraz za próbę przemytu. Grozi mu wysoka grzywna oraz przepadek pojazdu, który służył mu do popełnienia przestępstwa.
Na próbie przemytu papierosów bez polskich znaków akcyzy wpadł także 26-letni Polak, tym razem na przejściu granicznym w Jasnowicach (powiat cieszyński). Podjechał do odprawy samochodem osobowym. Podczas rutynowej kontroli wyszło na jaw, że w bagażniku przewozi bezakcyzowe papierosy. Zapewnił, że to wszystko, co ze sobą wiezie. – Mężczyzna nie był w stanie ukryć zdenerwowania, szczególnie o kolejne paczki papierosów. Funkcjonariusze domyślili się, że w samochodzie może być ukryta większa ilość przemycanego towaru. Jak się okazało, mieli rację – relacjonuje dalej rzecznik ŚOSG. Kolejne paczki ukryte były pod wykładziną podłogową, w drzwiach i siedzeniach pojazdu. 26-latek próbował przemycić 1,7 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy o wartości ponad 11 tys. zł. Mężczyzna tłumaczył, że kupił je na polskim targowisku z zamiarem wywiezienia ich do Australii i sprzedania na tamtejszym rynku. Wystąpił z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze. Papierosy zostały zarekwirowane, zaś sprawa przekazana celnikom do dalszych wyjaśnień.
Kilka dni wcześniej na próbie przewiezienia przez granicę papierosów bez polskich znaków akcyzy przyłapany został
61-letni Czech. Zarekwirowano u niego towar wart 10 tys. zł.
Adk