Remis to osiągnięcie
Pojedynek z Białą Podlaską był ostry. Unia kończyła spotkanie w dziesiątkę. Do przerwy prowadziła 1:0, ale gospodynie ustaliły wynik na początku drugiej połowy.
Raciborzanki uzyskały przewagę w pierwszym kwadransie gry, ale kolejne minuty należały do AZS – jeden ze strzałów studentek trafił w słupek naszej bramki. W 37 minucie meczu Patrycja Wiśniewska skutecznie dobiła strzał Anny Sznyrowskiej w poprzeczkę. – Obie napastniczki rozegrały bardzo dobre spotkanie – chwali je trener Remigiusz Trawiński. W pierwszej połowie jeszcze Natalia Surma (głową) i Marta Sęga (dwukrotnie z dystansu) mogły podwyższyć prowadzenie.
Ledwie zaczęła się druga odsłona meczu, a już było 1:1 – rywalki wyrównały po główce swojej zawodniczki. W dodatku od 49 minuty Unia grała w dziesiątkę. – W trzy minuty nasza obrończyni Kamila Darda „złapała” dwie żółte kartki. Wpierw za atak na nogi od tyłu oraz za zablokowanie rywalki kolanami. To drugie zagranie było ostre, ale czy aż na żółtą kartkę? No nie wiem – mówi trener. Sędzia ukarała kolejne unitki: Agnieszkę Różkowską, Natalię Surmę i Katarzynę Krupę. – Różkowską zdjąłem z boiska, bo była kolejną kandydatką do obejrzenia czerwonego kartonika. Rywalki też dostawały „żółtka”. Tylu kartek co w tym meczu Unia nie widziała przez całą pierwszą ligę – komentuje Trawiński.
Czwarty zespół ubiegłego sezonu w ekstralidze okazał się ekipą walczącą i świetnie przygotowaną pod względem motorycznym. – Jechaliśmy po zwycięstwo, ale po 90 minutach gry przyjmuję ten remis z zadowoleniem. Grając w osłabieniu nie było co liczyć na trzy punkty – przyznaje Remigiusz Trawiński.
Unitki podróżowały do Białej Podlaskiej dziesięć godzin. Noc przed meczem spędziły w miejscowym hotelu. Klub ma stadion na parę tysięcy widzów (jeszcze z ławkami), ale spotkanie oglądało na krytej trybunie ponad 250 osób.
Raciborzanki wystąpiły w składzie: Antończyk – Kasperska, Rytwińska, Kawalec, Darda – Różkowska (43’ Bandych), Sęga, Surma (88’ Luberda), Rżany (45’ Krupa) – Sznyrowska, Wiśniewska. Trzy zawodniczki defensywy Unii (Daria Kasperska i dwie Pauliny: Kawalec oraz Rytwińska) jadą z kadrą narodową do USA na towarzyski mecz z Meksykiem, który odbędzie się 27 września. Kinga Bandych, Natalia Surma i Katarzyna Krupa wyjeżdżają na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej. – Nie będę miał do dyspozycji połowy zespołu, więc w przerwie ligowej dla kadry nie planuję żadnego sparingu. Przeprowadzimy tylko regularne treningi – zapowiada R. Trawiński.
Unia po 4 kolejkach jest 4 w tabeli, z dorobkiem 4 punktów. Następny mecz zagra u siebie z Czarnymi Sosnowiec (6 października o godz. 15.00), które w weekend przegrały u siebie z Golem Częstochowa (jest tam nowy trener) aż 0:11. Mistrzynie Polski – AZS Wrocław wygrały z Medykiem Konin 3:1.
(ma.w)