Czy ulica Gdańska sięgnie podwórka?
Ulica Gdańska to główna droga raciborskiej dzielnicy – Ocic. „Słynęła” z fatalnego stanu jezdni. Mieszkańcy Ocic ucieszyli się, gdy wraz z położeniem tu kanalizacji podjęto decyzję o gruntownym remoncie drogi. Jednak teraz, gdy prace zmierzają ku końcowi pojawiły się obawy. Pierwsi problem z Gdańską zauważyli Waldemar Senftleben z córką Anną. – Szkoda, że sami musimy dowiadywać się szczegółów. Nikt z nami wcześniej nie rozmawiał – mówią.
– Wpierw porozmawialiśmy z brygadzistą na miejscu, ten odesłał nas do Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. Pytaliśmy jak rozwiążą problem wjazdu na podwórka. Okazało się, że czeka nas ingerencja w posesję, gdzieś z metr w głąb. Usłyszeliśmy, że konieczny jest kompromis między wykonawcą, a mieszkańcami – tłumaczy Anna Senftleben. Studiuje architekturę, jej ojciec jest inżynierem (sam zaprojektował remont ich domu).
Zainteresowali sprawą radnego Romana Majnusza. Ten sprowadził na miejsce robót prezydenta Raciborza Mirosława Lenka, mieszkającego w Ocicach. – Pan Lenk obiecał, że sprawdzi co będzie z wjazdami do posesji. Mówił nawet coś o powołaniu specjalnej komisji do zbadania sprawy – relacjonuje Anna Senftleben. Dodaje, że po rozmowach z sąsiadami oni także obawiają się, co będzie z wjazdem do ich podwórek. – To tak teraz wygląda, że odsłonięte zostaną fundamenty wielu ogrodzeń. Ręką je będzie można przewrócić – przestrzega Waldemar Senftleben. Obawia się, że po zakończeniu remontu drogi to na mieszkańców spadną wydatki związane z przystosowaniem podwórek do nowej drogi.
Mirosław Lenk – prezydent Miasta
Mieszkańcy na pewno nie będą ponosić kosztów związanych z dostosowaniem wjazdów do ich posesji z wyremontowanej drogi.
Gdańska będzie na tym samym poziomie jak przedtem
Komisji ekspertów tu nie trzeba – uważa prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Zapewnia, że wykonawca będzie ustalał z każdym z właścicieli posesji przy ulicy Gdańskiej jak ma być dostosowany wjazd z drogi na podwórko. – Bez obaw, ulica będzie na tym samym poziomie, co wcześniej. Koszty dostosowania wjazdów wliczono w projekt i mamy na niego pieniądze – podkreśla prezydent.
ma.w