Lek na pustkę
W Młodzieżowym Domu Kultury w Raciborzu, w środę, 21 listopada, posłuchać można było wierszy raciborskiej poetki, Wandy Gizickiej. Prezentacją utworów zajęła się młodzież Koła Recytatorsko-Teatralnego działającego przy Zespole Szkół Ekonomicznych. – Każdy temat poruszony jest w tej poezji. Jest jeden temat ogarniający wszystko, czyli życie, a potem wszystko, co się w tym życiu plecie, czyli smutek, radość, żal... – mówiła o wierszach poetki Teresa Okaj, która przygotowała młodzież.
„W ciszy wieczoru nad zadumą poezji” – tak brzmiał tytuł spotkania, podczas którego nie brakowało okazji zarówno do poważnych przemyśleń, zadumy, jak i śmiechu czy żartu.
Sama poetka zaprezentowała niektóre ze swoich utworów. Wśród nich były m.in. zabawne i pouczające aforyzmy. – Skąd biorą się te moje wiersze? Z życia i z samotności. Każdy robi to, co umie. Zajęłam się poezją, by wypełnić pustkę emerytalną – mówiła Wanda Gizicka.
(JaGA)